Damian Dąbrowski piłkarzem Pogoni Szczecin. Transfer gotówkowy

27. urodziny Dąbrowski będzie obchodził 27 sierpnia, więc zmieniając klub zrobił sobie prezent. Kibice Pogoni też mogą traktować ten transfer w charakterze prezentu, bo do Szczecina przyjechał zawodnik doświadczony, po przejściach, ale wciąż nie do końca spełniony, ale z takowymi ambicjami.

Oczywiście Pogoń nie dokonałaby takiego wzmocnienia, gdyby nie dwa wydarzenia. Po pierwsze ciężkiej kontuzji doznał niedawno Kamil Drygas. Kapitan Pogoni i jeden z ulubionych zawodników zespołu będzie pauzował minimum pół roku. Jeśli wróci do gry w tym sezonie to w jego samej końcówce. Ale trzeba być przygotowanym i na to, że Drygas powróci do drużyny dopiero na rozgrywki 2020/2021. Drugi element sobotniego transferu to... decyzja Michała Probierza. Trener Cracovii nie widział już miejsca w swoim zespole dla Dąbrowskiego. Trochę nieładnie tłumaczył to względami regulaminowymi, bo musiał znaleźć miejsce w kadrze dla młodzieżowca, ale to była taka "słaba" wymówka. Możliwe, że w Krakowie zabrakło już pomysłu i chęci na odbudowanie formy gracza. W takim przypadku - zmiana klimatu jest najlepszym rozwiązaniem.

[polecane]19089829;1;ZOBACZ TEŻ:[/polecane]

Wszyscy wiedzą, że Dąbrowski ma za sobą kilka ciężkich kontuzji, które hamowały jego rozwój, ale gdy był zdrowy i pograł kilka tygodni to potrafił wejść na wysoki poziom. Pogoń na to liczy. Nikt w Szczecinie na szybko nie będzie niczego wielkiego oczekiwał od jednokrotnego reprezentanta Polski (gdyby nie kontuzja pojechałby na ME we Francji).

Damian Dąbrowski jest wychowankiem Zagłębia Lubin, w którego składzie zadebiutował w ekstraklasie. Od siedmiu lat reprezentował krakowski klub. W ekstraklasie zagrał 177 spotkań, strzelił 8 bramek. Najczęściej występuje na pozycji defensywnego pomocnika. Nie ma wątpliwości, że z zawodników dostępnych na rynku w końcówce sierpnia - był najciekawszym i najbardziej pasującym do układanki Kosty Runjaica.

- Poziom sportowy i sposób prowadzenia Pogoni bardzo mi się podoba i czułem wewnętrznie, że to będzie właściwa decyzja - mówi Dąbrowski.

- Przyjście Damiana jest dla nas strategicznym ruchem w środku pola – mówi Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni. – Trafia do nas ograny i doświadczony zawodnik, który może zagrać na kilku pozycjach w pomocy. Znamy jego nieprzeciętne możliwości i wierzymy, że w Pogoni Szczecin szybko je zaprezentuje.

[polecane]19088653;1;ZOBACZ TEŻ:[/polecane]

W Pogoni Szczecin piłkarz będzie grał z numerem 8. Czy już z Wisłą Płock w poniedziałek? Jest zdrowy, pewnie z chęciami do gry, ale sztab trenerski może jednak stopniowo wprowadzać go do gry.

- Z moim zdrowiem wszystko jest w porządku. Po tych kontuzjach już się pozbierałem i czuję się świetnie. Zdążyłem o nich zapomnieć, a skoro tak się stało, to najlepiej pokazuje, że wszystko jest w najlepszym porządku - mówi Dąbrowski. - Na początku muszę się zadomowić w Pogoni. Z tego co wiem, to powinno być dobrze, bo szatnia jest ku temu sprzyjająca. Dlatego też wierzę, że pójdzie to szybko i składnie. Chcę jak najszybciej czuć się tu komfortowo. W tym sensie, by móc pokazać pełnię swoich możliwości na boisku, a wtedy sądzę, że mogę pomóc Pogoni.

Dodajmy, że Pogoń zapłaciła za Dąbrowskiego ok. 125 tys. euro, czyli... mniej więcej tyle, ile Cracovia wydała przed rokiem ściągając ze Szczecina Cornela Rapę.

Jarosław Królewski: Kuba Błaszczykowski chciałby jeszcze zostać mistrzem Polski przed końcem kariery [wideo]

Kulisy meczu Wisły Kraków z ŁKS Łódź. Kamil Wojtkowski w roli operatora kamery [wideo]

Kibice Wisły Kraków uczcili pamięć włoskiego gangstera, zamordowanego przywódcy ultrasów Lazio Rzym

Follow @sportmalopolska
 
Sportowy24.pl w Małopolsce

[polecane] 16636725, 19061255, 19056119, 19057647, 19059605, 16538695[/polecane]