menu

Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk. Wyciszeni piłkarze chcą postawić kropkę nad "i"

12 maja 2018, 09:29 | Paweł Stankiewicz

To już przedostatnia kolejka w Lotto Ekstraklasie. Lechia Gdańsk zagra z Pogonią w Szczecinie. Początek meczu w sobotę o godzinie 15.30. Transmisja w Eurosporcie 2.


fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse

Lechia jedzie do Szczecina, aby postawić kropkę nad i. Biało-zieloni w sobotę chcą mieć zapewnione utrzymanie w Lotto Ekstraklasie. Może się tak stać, że przegrają z Pogonią, ale dzięki korzystnych wynikach na innych boiskach już będą pewni gry w Lotto Ekstraklasie w przyszłym sezonie. Najlepiej jednak nie oglądać się na innych, a zdobycie jednego punktu zagwarantuje biało-zielonym utrzymanie, po bardzo słabym sezonie.

- Jak obejmowałem drużynę, to mówiłem, że walka o utrzymanie będzie trudna i długa. Zawsze trzeba być przygotowanym na różne scenariusze. Sytuacja jest poważna i zdajemy sobie z tego sprawę. Nie patrzymy jednak w tabelę i nie liczymy punktów. Do Szczecina nie jedziemy zremisować tylko po to, aby wygrać. Taka jest nasza filozofia i tak podchodzimy do kolejnych meczów. Skupiamy się na tym, aby w spotkaniu z Pogonią sięgnąć po kompletu punktów, a inne myślenie byłoby błędne - powiedział Piotr Stokowiec, trener Lechii.

Sztab szkoleniowy biało-zielonych chce, aby zespół skupił się na meczu w Szczecinie. Stąd zalecenie, aby piłkarze skoncentrowali się na treningach i przygotowaniach, a nie na udzielaniu wywiadów.

- Taka cisza się przyda. To była moja prośba i decyzja, aby zawodnicy zachowali chłodne głowy. Każdy kibic chyba to zrozumie, a na pewno nie odcinamy się od mediów. Jesteśmy częścią wspólnej gry. Nie ma tutaj żadnego podwójnego dna, a chcę, aby zawodnicy skoncentrowali się na meczu. To co mieli wypowiedzieć niech pokażą na boisku - powiedział szkoleniowiec biało-zielonych.

Trener Stokowiec będzie musiał w sobotę wybrać najlepszy skład personalny biorąc pod uwagę, że niektórzy zawodnicy mogę być bardziej zmęczeni grą co kilka dni. Na przeszkodzie stoją jednak kontuzje, więc tych możliwości nie ma zbyt wiele. Na szczęście do gry gotowy będzie Joao Oliveira, którego w Gliwicach złapały skurcze, kiedy strzelał gola. Wraca także Adam Chrzanowski po pauzie za żółte kartki. Szkoleniowiec Lechii nie będzie mógł za to skorzystać z Jakuba Wawrzyniaka. Doświadczony obrońca usiadł już na ławce rezerwowych podczas meczu w Gliwicach, ale jednak wciąż nie jest w pełni zdrowy i w Szczecinie go zabraknie. Siły na końcówkę sezonu musi wykrzesać Flavio Paixao, który gra mecze w pełnym wymiarze czasowym, a w ataku nie ma dla niego zmiennika. Marco Paixao został odsunięty od pierwszego zespołu, a Grzegorz Kuświk jest kontuzjowany i w napadzie sztab szkoleniowy gdańskiego zespołu nie ma alternatywy.

- Kuświk jest wyłączony z gry do końca sezonu - wyjaśnił Stokowiec.

Lechia w Szczecinie postara się wykorzystać małe doświadczenie bramkarzy. Łukasz Załuska musi leczyć przepuklinę, a Łukasz Budziłek w meczu ze Śląskiem Wrocław otrzymał czerwoną kartkę. Zatem w sobotę w bramce Pogoni, przeciwko Lechii, stanie 20-letni Jakub Bursztyn.

Cristiano Ronaldo czy Lionel Messi? "W tej chwili najlepszym piłkarzem jest Mohamed Salah"


Polecamy