Radosław Majecki opuszcza Mielec. Szybciej wróci do Warszawy.
Wypożyczony do Stali Mielec młody bramkarz Radosław Majecki rozpocznie przedsezonowe przygotowania z Legią. W tym celu nie zagra w ostatnim meczu pierwszoligowca.
fot. Bartek Syta
Niespełna dwa tygodnie temu warszawianie świętowali trzecie z rzędu mistrzostwo Polski, a teraz powoli przygotowują się już do nowego sezonu. Piłkarze na urlopach czy zgrupowaniach reprezentacji, natomiast w klubie praca wre. Podejmowane są już wstępne kadrowe decyzje. Jedną z nich jest danie szansy młodemu Radosławowi Majeckiemu. Bramkarz ma pojawić się w stolicy już na pierwszym treningu i przepracować z zespołem cały okres przygotowawczy. To może pomóc mu wywalczyć pozycję golkipera numer dwa. Pozycja Arkadiusza Malarza wydaje się być bowiem niezagrożoną.
Sztab szkoleniowy Legii postanowił zadbać o każdy aspekt formy swojego młodego zawodnika. Biorąc pod uwagę występ Legii w eliminacjach Ligi Mistrzów, Wojskowi bardzo szybko wrócą do treningów. I mają to zrobić w pełni wypoczęci. Majecki w tym celu nie zagra w najbliższym spotkaniu Stali z Podbeskidziem. Gdy jego koledzy z drużyny będą walczyć z bielszczanami o ligowe punkty, niespełna 19-letni zawodnik będzie już na urlopie.
Odpoczynek mu się należy. Majecki rozegrał w swoim pierwszym rozgrywanym w seniorskim futbolu sezonie wystąpił aż 32 razy. Dziesięciokrotnie opuszczał boisko niepokonany, w pozostałych spotkaniach wpuszczając 40 goli. Nie sposób jednak zliczyć jego udanych interwencji. Wypożyczony z Legii golkiper miał spory udział w tym, że Stal jeszcze do ubiegłego tygodnia miała szansę na awans do ekstraklasy. Ostatecznie poziom wyżej w przyszłym roku grać będą Miedź Legnica oraz Zagłębie Sosnowiec, ale i mielczanie mogą być z siebie zadowoleni. Ani przez moment nie musieli drżeć o utrzymanie, a dobrą formą wprawili kibiców w optymistyczny nastrój przed kolejnym sezonem. W nim będą jednak musieli poradzić sobie bez Majeckiego. On o swoje miejsce zawalczy w Legii.