Pogoń Siedlce przed wiosną: Rozbudzone apeyty [RAPORT]

1 marca 2017, 10:18 | Sebastian Chmielak

Pogoń Siedlce jest jednym z pozytywnych odkryć pierwszej części sezonu 2016/17. Czwarte miejsce rozbudziło wśród siedleckich kibiców apetyty. Jednak zarówno piłkarze, jak i sztab szkoleniowy studzą nastroje. Przed ekipą z Mazowsza 15 trudnych spotkań, a zimowe transfery mają pomóc w utrzymaniu zespołu w górnej części tabeli zaplecza LOTTO Ekstraklasy. Tym razem pod sterami trenera Marcina Broniszewskiego, gdyż trener Dariusz Banasik przeniósł się do Zagłębia Sosnowiec.

Pogoń Siedlce znów będzie rewelacją rundy?
fot. Pogoń Siedlce

Pogoń Siedlce bez wątpienia zaskoczyła wszystkich swoją dobrą dyspozycją w pierwszej części sezonu 2016/17. Przypomnijmy, że w dwóch poprzednich sezonach walczyła o utrzymanie do samego końca. Tym razem historia nie powinna się powtórzyć. Dorobek 29 punktów dający 4. lokatę po jesiennych meczach był nie lada osiągnięciem, które będzie ciężko utrzymać. Nowy opiekun siedlczan stoi przed dużym wyzwaniem, aby zespół znalazł się w górnej części tabeli. Oczywiście im wyżej tym lepiej, jednak nikt nie zaprząta sobie głowy walką o LOTTO Ekstraklasę.

Podstawowym problemem Pogoni jest mała liczba strzelonych bramek (16). To przedostatni wynik jeśli chodzi o skuteczność w Nice 1. lidze. Gorszy rezultat zanotowali jedynie piłkarze z Kluczborka (15 goli). Tym samym okazało się jasne, że podstawowym celem transferowym w przerwie zimowej będzie sprowadzenie napastnika. Przez siedleckie boiska treningowe przewinęło się wiele nazwisk testowanych piłkarzy z różnych zakątków świata. Postawiono natomiast na 30-letniego Dariusza Zjawińskiego z Arki Gdynia, który ma odpowiadać za regularne zdobywanie bramek. Kolejnym zawodnikiem, który wskoczy do wyjściowej jedenastki jest Piotr Mroziński . W Wiśle Płock nie dostawał szans na regularną grę, dlatego przeniósł się do Siedlec, aby się odbudować. Tu natomiast zbiera dobre recenzje za występy w grach kontrolnych. Ponadto szeregi Pogoni zasiliło dwóch młodzieżowców: Jakub Szrek (obrońca, Legia II Warszawa) oraz Robert Janicki (pomocnik, Lech Poznań). Obydwaj są dobra alternatywą w układance trenera Broniszewskiego, a dodatkowo ich wielkim atutem jest status młodzieżowca, co ma duże znaczenie w przypadku klasyfikacji PRO Junior System. Jedynym, zagranicznym transferem jest Eusebio Bancessi (pomocnik). Może to dziwić, biorąc pod uwagę ilu obcokrajowców w przerwie zimowej było testowanych w Siedlcach.

Czterech zawodników opuściło natomiast Pogoń. Do rezerw Legii wrócili: Rafał Makowski oraz Alban Sulejmani. Pierwszy z nich miał pewne miejsce w składzie biało-niebieskich . Wybrał jednak powrót do stolicy. Liczył, że przebije się do szerokiego składu mistrzów Polski, a najprawdopodobniej ugrzęźnie w III lidze. Sulejmani natomiast zawiódł. Chłopak ten musi się przestawić na seniorską piłkę. Oczywiście, nie brakuje mu techniki, ale gra fizyczna i walka z silnymi, rosłymi defensorami sprawia mu jeszcze problemy. Ogromnym niewypałem było sprowadzenie Luki Stefanaca, który większość czasu spędził w gabinetach lekarskich i za porozumieniem stron rozwiązał swój kontrakt. Ponadto nieskuteczny Daniel Gołębiewski przeniósł się do Polonii Warszawa.

Jeśli chodzi o przygotowania, to biało-niebiescy przede wszystkim trenowali na własnych obiektach z tygodniową przerwą na obóz we Władysławowie-Cetniewie. Zespoły LOTTO Ekstraklasy, a także spora grupa drużyn z Nice 1. ligi miała okazję przygotowywać się do rundy wiosennej na zagranicznych obozach. Pogoni nie stać na takie rarytasy, a poza tym baza treningowa w Siedlcach jest na znakomitym poziomie. Dosyć sroga aura spowodowała jedynie, że boiska były zmrożone, a przez to zawodnicy się ślizgali, gdy panowały największe mrozy.
Nowy trener, nowa koncepcja gry. Tak najkrócej można skwitować niezbyt okazałą statystykę meczów sparingowych. Pogoń z trzynastu gier wygrała zaledwie pięć. Najtrudniejszym rywalem był niewątpliwie Górnik Łęczna (0:3), z którym to rywalizowała w Uniejowie i był to jej pierwszy sparing. Warto wspomnieć o meczu z Polonią Warszawa (1:3), gdzie rywale grali bardzo agresywnie, a ofiarą bezmyślnego wręcz bandyckiego ataku stał się kapitan Rafał Misztal. Fabian Pawela staranował golkipera siedlczan, w efekcie czego miał on naderwane ucho i trzy rany kłute.

Biało-niebiescy twardo stąpają po ziemi. Nikt nie napala się na LOTTO Ekstraklasę, a naszym zdaniem bardzo dobrym rezultatem będą miejsca 6-10. Oczywiście znajdą się tacy, którzy usytuują Pogoń wyżej. Pamiętać jednak należy, że zagra ona aż dziewięć meczy na wyjeździe, a jak wiemy gra w delegacji nie jest jej atutem. Może stać się tak, że pod wodzą trenera Broniszewskiego wyjazdy będą przynosiły więcej korzyści punktowych, a to przełoży się naturalnie na wyższą pozycję w ligowej tabeli.

Najlepszy transfer:

Sprowadzenie napastnika było priorytetem i to udało się zrealizować. Zjawiński nie powalał skutecznością w LOTTO Ekstraklasie (85 meczy, 6 goli), jednak poziom rozgrywkowy niżej potrafił dosyć często strzelać bramki, co udowodnił zdobywając koronę króla strzelców zaplecza LOTTO Ekstraklasy w kampanii 2013/14 (21 goli). W Siedlcach liczą na to, że będzie znaczącą postacią w układance trenera Broniszewskiego i poprawi bilans strzelecki ekipy z Mazowsza.

Największa nadzieja:

Tak jak wcześniej pisaliśmy, spore nadzieje pokładane są w Zjawińskim. Należy zwrócić natomiast uwagę na szerokie grono młodzieżowców w talii Pogoni. W tym elemencie góruje ona nad wieloma zespołami Nice 1. ligi. Dlatego największe nadzieje pokładalibyśmy w szerokim gamie młodzieżowców. Jest spora szansa, że nie tylko Grzegorz Tomasiewicz będzie ciągnął wózek z punktami w PRO Junior System. Zarówno Janicki , jak i Szrek pokazali się z dobrej strony w sparingach, a w kadrze pierwszoligowca jest jeszcze Kurbiel, Panufnik, Barciak i Łydkowski. Młodzieżowcy – to nadzieja Pogoni nie tylko na wiosnę 2017, ale również na kolejną kampanię.

Kandydat do gry w Ekstraklasie:

Kandydatem do gry w LOTTO Ekstraklasie jest Konrad Wrzesiński. Bez wątpienia stanowi on siłę napędową Pogoni. Trener Dariusz Banasik po kilku kolejkach obecnej kampanii przesunął go z prawej obrony na skrzydło i gra siedlczan zaczęła zupełnie inaczej wyglądać. Dynamika, dobre przygotowanie fizyczne, niezły strzał i solidny odbiór spowodowały, że w Siedlcach jest bardzo dobry, wszechstronny zawodnik. W biało-niebieskich barwach zanotował w sumie 47 meczy ligowych, w których zdobył 7 goli. W obecnej kampanii z czterema trafieniami jest najskuteczniejszym piłkarzem zespołu, a sam zainteresowany liczy, że po sezonie dostanie szansę gry w LOTTO Ekstraklasie. Wpierw musi uporać się do końca z urazami, a wtedy będzie mógł ponownie o sobie przypomnieć w wiosennych meczach Nice 1. Ligi.

Przybyli:

Eusebio Bancessi (21 l., pomocnik) <- brak klubu, wcześniej Telford United
Robert Janicki (19 l., pomocnik) <- Lech Poznań
Piotr Mroziński (24 l., pomocnik) <- Wisła Płock
Jakub Szrek (19 l., obrońca) <- Legia II Warszawa
Dariusz Zjawiński (30 l., napastnik) <- Arka Gdynia

Ubyli:

Daniel Gołębiewski (napastnik) -> Polonia Warszawa
Rafał Makowski (pomocnik) -> Legia II Warszawa
Luka Stefanac (pomocnik) -> szuka klubu
Alban Sulejmani (pomocnik) -> Legia II Warszawa

Młodzieżowcy:

Sebastian Krawczyk (obrońca)
Paweł Łydkowski (obrońca)
Michał Panufnik (obrońca)
Jakub Szrek (obrońca)
Dominik Barciak (pomocnik)
Robert Janicki (pomocnik)
Grzegorz Tomasiewicz (pomocnik)
Piotr Kurbiel (napastnik)

Podsumowując, Pogoń Siedlce nie powinna bić się o awans, ale kluczem do dobrej pozycji w tabeli na koniec kampanii będzie solidna postawa na obcych boiskach. Przy ul. Jana Pawła II 6 piłkarze udowadniają, że czują się tu dobrze i potrafią ograć wyżej notowanych rywali. Oczywiście wielką niewiadomą jest, czy zespół będzie tak dobrze funkcjonował, jak w poprzedniej rundzie pod wodzą trenera Banasika. Natomiast trener Broniszewski ustalił aż 13 sparingów i na pewno poznał atuty i wady swojego zespołu oraz poszczególnych piłkarzy. Miejsca 6-10 są jak najbardziej w zasięgu Pogoni i to jest szansa na osiągnięcie historycznego rezultatu, której nie można zmarnować.