menu

Dobra passa Korony dobiegła końca [ZDJĘCIA]

8 października 2017, 08:22 | Michał Kowalczyk

Przez półtora roku na stadionie w Ostrołęce z Koroną Ostrołęka nie potrafił wygrać żaden rywal. Passę przerwała Pogoń II Siedlce, która z Ostrołęki wywiozła trzy punkty po wcześniejszym zaaplikowaniu gospodarzom trzech bramek.

Paweł Kowalkowski tym razem nie pokonał bramkarza rywali
fot. Michał Kowalczyk

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 29

Pogoń II Siedlce to rezerwy drużyny występującej w I lidze, ale do Ostrołęki przyjechało kilku zawodników, którzy znajdują się w pierwszoligowej kadrze. Wśród nich byli głównie młodzi piłkarze, uzupełniający pierwszoligową drużynę, ale pojawili się też Paweł Garyga i Przemysław Frąckowiak, którzy z niejednego piłkarskiego pieca chleb już jedli. Z kolei Korona Ostrołęka przystąpiła do meczu z eksperymentalnie zestawioną defensywą - z czwórki obrońców tylko jeden zagrał na swojej nominalnej pozycji, był to Dariusz Jastrzębski. Poza nim prawy obrońca Michał Borkowski zagrał jako stoper, prawy obrońca Arkadiusz Kowalczyk zagrał na lewej stronie, a na prawej obronie trener Marcin Truszkowski postawił na... Macieja Staszczuka - pomocnika, a w przeszłości nawet napastnika.

W pierwszej połowie obie drużyny miały swoje szanse na bramki, ale obaj bramkarze spisywali się bez zarzutu. W drugiej części gry przewagę miała Pogoń i udokumentowała ją aż trzy razy: najpierw Dominik Barciak oddał strzał, po którym piłka trafiła w Michała Borkowskiego i zmyliła interweniującego Andrzeja Łyzińskiego. Stało się to w 60. minucie, a już 12 minut później było 2:0 po golu rezerwowego Sebastiana Szcześniaka, który wszedł na boisko ledwie minutę wcześniej. Kropkę nad "i" postawił Paweł Marchel, który Andrzeja Łyzińskiego pokonał w 92. minucie.

Korona Ostrołęka przegrała po raz pierwszy w tym sezonie na własnym stadionie, mało tego: porażka z Pogonią była dla ostrołęckiej drużyny pierwszą przy Witosa od 25 marca 2016 roku. Cóż, każda passa kiedyś się kończy.

- Wynik odzwierciedla to co działo się na boisku. Goście stwarzali bardzo dużo sytuacji, był to mecz do pierwszej bramki. Obie drużyny grały bardzo otwartą piłkę. Niestety, przegrywamy, ale chłopcy z podniesioną głową mogą chodzić, bo zostawili na boisku wiele zdrowia. Taka jest piłka, nie zawsze da się wygrywać - podsumował mecz trener Marcin Truszkowski.

Korona Ostrołęka - Pogoń II Siedlce 0:3 (0:0)
Bramki: 60' Barciak; 72' Szcześniak; 90+2' Marchel

Korona: Łyziński - Kowalczyk, Borkowski, D. Jastrzębski, Staszczuk, Strzeżysz, Drężewski (68' Dzwonkowski), Kraska (74' Laska), K. Jastrzębski, Olesiński (70' Gąska), Kowalkowski.

[przycisk_galeria]