menu

Pogoń - Jagiellonia LIVE! Białostoczanie chcą przerwać passę Portowców

28 września 2015, 11:05 | Marcin Ożga

Na zakończenie 10. kolejki Ekstraklasy dojdzie dzisiaj do ciekawego pojedynku w Szczecinie. Wciąż niepokonana Pogoń podejmie potrzebującą punktów Jagiellonię Białystok.

Pogoń - Jagiellonia LIVE!
Pogoń - Jagiellonia LIVE!
fot. WOJCIECH WOJTKIELEWICZ / POLSKA PRESS

Piłkarze Jagiellonii w poprzedniej kolejce pokonali Lecha Poznań. Rozegrali dobry mecz, w szybkim tempie kontrolując przebieg wydarzeń na boisku. Wydawało się, że podopieczni Michała Probierza wracają do wysokiej formy, ale mecz z Zagłębiem Lubin w Pucharze Polski zatarł to dobre wrażenie. Porażka 0:2 i odpadnięcie z rozgrywek PP to na pewno duży cios dla kibiców, ale jeszcze większym była gra ich ulubieńców. Bardzo słabo prezentował się środek obrony, gdzie najbardziej do straty bramek przysłużył się Igors Tarasovs. Druga linia również nie funkcjonowała jak należy. Najsłabszy mecz od pobytu w Jadze rozegrał Jacek Góralski, a inny nowy zawodnik Alvarinho nie wniósł absolutnie nic do ofensywnych poczynań zespołu.

Michał Probierz wyciągnął już wnioski po tym meczu i możemy spodziewać się zmian w wyjściowym składzie na mecz z Pogonią. Na mecz rezerw odesłani zostali Alvarinho oraz Michał Pawlik - ich na pewno nie zobaczymy w Szczecinie. Prócz tego Łukasz Sekulski musiał przejść zabieg usunięcia wyrostka robaczkowego i również nie wsiadł do autokaru jadącego w kierunku stolicy zachodniopomorskiego. Skutki dłuższych urazów leczy Jan Pawłowski, z kolei Marek Wasiluk zagrał w meczu rezerw. Do meczowej kadry powrócili natomiast Przemysław Mystkowski i Karol Świderski, którzy po dobrych meczach w rezerwach ponownie wracają do łask trenera Probierza.

"Portowcy" z rozgrywek Pucharu Polski odpadli w poprzedniej rundzie przegrywając właśnie z Jagiellonią. Mecz ten był możliwością sprawdzianu szerszej kadry dla obu trenerów, a prócz tego goście po czerwonej kartce Jarosława Fojuta musieli sobie radzić przez dłuższy czas w dziesięciu. Dzięki temu trener Czesław Michniewicz przed dzisiejszym spotkaniem miał bardzo dużo czasu na przygotowanie do meczu. Pozwoliło to na lepszą regenerację po trudnym meczu z Niecieczą oraz po długiej podróży powrotnej z Mielca. Piłkarze dostali wolny poniedziałek, ale już od wtorku intensywnie przygotowywali się do spotkania z Jagiellonią.

Czesław Michniewicz tym razem nie może narzekać na urazy. Do dyspozycji ma ten sam skład co w poprzedniej kolejce. Mimo wywiezienia punktu z tego meczu trener "Portowców" nie był do końca zadowolony z przebiegu gry. Dużo mankamentów było widocznych zwłaszcza w pierwszej połowie, gdzie szczecinianie nie potrafili wymienić kilku podań oraz przez dłuższy czas utrzymać się przy piłce. W bardzo słabej dyspozycji był Patryk Małecki, który na drugą połowę już nie wybiegł. Na podstawie obserwacji treningów Pogoni można stwierdzić, że właśnie to będzie jedyna zmiana w porównaniu do spotkania w Mielcu i Patryka Małeckiego najprawdopodobniej zastąpi Takafumi Akahoshi. Japończyk po wejście na plac gry dał dużo spokoju swojemu zespołowi i zdecydowanie poprawił grę w ataku, a właśnie tego Czesław Michniewicz potrzebuje, aby zdobyć punkty w meczu z Jagiellonią.

Widzieliście już salon samochodowy we Frankfurcie? Najpiękniejsze dziewczyny


Polecamy