Podwójna radość Marcina Cebuli po meczu z Wisłą. Wychowanek Pogoni Staszów zaliczył setny występ w ekstraklasie
Korona Kielce pokonała 1:0 Wisłę Kraków w wyjazdowym meczu Lotto Ekstraklasy. Podwójne powody do satysfakcji miał po tym spotkaniu Marcin Cebula, wychowanek Pogoni Staszów.
fot. Fot. Sławomir Stachura
-Nawet nie wiedziałem, że to był mój setny mecz w ekstraklasie. Ale cieszę się z jubileuszu i z tego, że udało się wygrać. Zdobyć trzy punkty na wyjeździe, zwłaszcza z Wisłą, to sztuka. Myślę, że wygraliśmy zasłużenie, bo byliśmy lepszym zespołem. Kontrolowaliśmy mecz. Teraz spokojnie możemy się przygotowywać do środowego meczu Pucharu Polski w Sandomierzu i następnego w ekstraklasie z Jagiellonią Białystok - powiedział Marcin Cebula, pomocnik Korony Kielce, który pochodzi ze Staszowa.
Marcin Cebula:
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?