menu

Podoliński po meczu z Piastem: Mamy skrajne uczucia

17 października 2015, 17:54 | Przemysław Drewniak

- Z jednej strony szkoda punktów z liderem, ale z drugiej musimy przyznać, w pierwszej połowie mieliśmy dużo szczęścia - mówił po meczu z Piastem Gliwice (2:2) trener Podbeskidzia Bielsko-Biała, Robert Podoliński.

Robert Podoliński
Robert Podoliński
fot. Polska Press

Robert Podoliński: Muszę przyznać, że emocje po tym meczu są skrajne. Z jednej strony szkoda punktów z liderem, ale musimy spojrzeć prawdzie w oczy i przyznać, że szczęście sprzyjało nam zwłaszcza w pierwszej połowie, gdy Piast stworzył sobie kilka świetnych okazji. Krok po kroku robimy jednak postępy. Dostrzegam w tej drużynie więcej plusów niż minusów, dziękuję zawodnikom za podejście do tego spotkania i realizację naszych założeń. Nie mam pretensji do swoich piłkarzy za faule w polu karnym. To efekt wysokiego zaangażowania, na pewno będziemy jeszcze rozmawiać o tych sytuacjach przy analizie.

Demjan usiadł na ławce, bo chcieliśmy zagęścić środek pola. To nie jest tak, że chowamy Roberta do szafy. Na pewno będą jeszcze takie mecze, kiedy będziemy stawiać na dwóch napastników. Liczymy na niego, bo zdajemy sobie sprawę, jak cenny jest to piłkarz.

Sporo rozmawiałem z Mateuszem Możdżeniem o tym, by strzelał częściej z dystansu. Potrafi to i pokazał to dziś. To piłkarz, który może odgrywać bardzo ważną rolę w Podbeskidziu. Jestem przekonany, że będzie robił postępy i da tej drużynie wiele.

Więcej o 12. KOLEJCE EKSTRAKLASY


Polecamy