Wólczanka podzieliła się punktami z Podlasiem

Miejscowi szybko dostali cios, po którym musieli gonić wynik i na początku drugiej połowy wyszli na prowadzenie. Podlasie zdołało jednak doprowadzić do wyrównania. Z przebiegu pojedynku remis należy uznać za sprawiedliwe rozstrzygnięcie.

Już pierwsza akcja gości zakończyła się powodzeniem. W pole karne dograł Paweł Komar, główkowy pojedynek z Krystianem Wroną wygrał Jarosław Kosieradzki i osamotniony Paweł Radziszewski miał sporo czasu, by celnie przymierzyć. Wólczanka grała niemrawo, chaotycznie, gra jej się nie kleiła, ciężko było o składną akcję. Tuż przed przerwą z boku boiska dwóch piłkarzy ograł Mateusz Kocur, dograł pod bramkę, gdzie czyhał Vołodymir Khorolski, który precyzyjnym uderzeniem tuż przy słupku doprowadził do remisu.
Druga część meczu rozpoczęła się od świetnej akcji Kocura, który wypatrzył w polu karnym Marka Gwoździa. Pomocnik Wólczanki bez zastanowienia uderzył na bramkę. Jego strzał odbił golkiper gości, lecz przy dobitce był bezradny. Po godzinie gry do remisu doprowadził Kosieradzki, korzystając z fatalnego błędu pary Walat-Wrona.

W końcówce bliżej decydującego trafienia byli przyjezdni. Po szybkiej akcji strzał Konrada Buzuna sprzed linii bramkowej zdołał wybić Patryk Szewc, natomiast potężną „bombę” Mateusza Konaszewskiego nad poprzeczkę przeniósł Damian Smoleń.

Wólczanka Wólka Pełkińska - Podlasie Biała Podlaska 2:2 (1:1)

Bramki: 0:1 Radziszewski 3, 1:1 Khorolski 44, 2:1 Gwóźdź 49, 2:2 Kosieradzki 60.

Wólczanka: Smoleń 5 – Baran 4, Walat 4, Wrona 4, Wątróbski ż 4 – Kocur 7, Lech 5, Khorolski 6 (46 Szewc 5), Hul 4 (88 Czyrny), Gwóźdź 5 (88 Wawryszczuk) – Pietluch 5 (73 Jurczak). Trener Grzegorz Sitek.

Podlasie: Gugeszaszwili – Pajnowski, Konaszewski ż, Łakomy, Komar (72 Andrzejuk) - Radziszewski, Nieścieruk, Kosieradzki (67 Leśniak), Dmowski (88 Renkowski), Buzun (80 Dmitruk), Wojczuk (90 Syryjczyk). Trener Przemysław Sałański.

Sędziował Białacki (Kielce). Widzów 250.

Bohdan Bławacki po meczu ze Spartakusem Daleszyce