3 liga. Texom Sokół Sieniawa przegrał z Podlasiem Biała Podlaska. Podlasie lubi Podkarpacie [ZDJĘCIA]

Nowy kadrowo zespół z Sieniawy starał się grać spokojnie, długo budując akcje od tyłu, wymieniając dużo podań między obrońcami. Taktyka ta sprawdzała się do 24 minuty, kiedy to długą piłkę od Dmytro Awdiejewa przejął Maciej Kurowski i posłał ją obok wychodzącego Bartosza Siryka.

Kolejne minuty nie zmieniły obrazu gry, gospodarze próbowali akcji ofensywnych jednak nic z nich nie wynikało. Jako tako gra układał im się do szesnastki, później brakowało pomysłu na przełamanie defensywy Podlasia. W końcu w 37 minucie po rzucie rożnym, głową strzelał Jakub Persak i minimalnie chybił. W odpowiedź Podlasie powinno zdobyć drugą bramkę. Damian Lepiarz strzelił z linii pola karnego, bramkarz odbił piłkę, a dobitkę Mateusza Wyjadłowskiego, w ostatniej chwili, zablokował Michał Więckowski.

Początek drugiej połowy to odważny atak miejscowych. Niestety defensywa gości bez większych problemów rozbija zapędy Sokoła. Podlasie czekało na swoją okazję i po rzucie rożnym, Krzysztof Salak strzałem głową podwyższył prowadzenie przyjezdnych. Miejscowi na celny strzał czekać musieli do doliczonego czasu gry.

Wtedy to z rzutu wolnego uderzył nowy nabytek Sokoła, Sebastian Kwaczreliszwili. Na nieszczęście miejscowych na posterunku był bramkarz przyjezdnych, wybijając piłkę na rzut rożny. Wynik meczu ustalił Damian Lepiarz pakując piłkę do siatki z okolic szesnastego metra, po dograniu piłki spod końcowej linii przez Marcina Pigiela. Goście wygrali zasłużenie, będąc drużyną piłkarsko lepszą, a trenera Sokoła, Arkadiusza Barana czeka bardzo dużo pracy, aby poukładać Sokoła po rewolucji kadrowej.

Texom Sokół Sieniawa - Podlasie Biała Podlska 0:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Kurowski 24, 0:2 Salak 62, 0:3 Lepiarz 83

Sokół: Siryk - Kiełb (81 Frydrych), Skała, Kaczor – Ptasznik, Mróz, Wawryszczuk, Persak ż (64 Jeż), Oziębło (64 Kwaczreliszwili), Więckowski – Mazgoła (20 Kiełbasa). Trener Arkadiusz Baran.

Podlasie: Misztal – Salak, Awdiejew, Kapuściński Kot – Pigiel, Kurowski (84 Nojszewski), Orzechowski, Andrzejuk ż (69 Jakóbczyk), Wyjadłowski (64 Kosieradzki) - Lepiarz (84 Kobyliński ż). Trener Artur Renkowski.

Sędziował Bobrek (Kraków).

Widzów: 150.