menu

Czerwona nadzieja na lepsze czasy. Liverpool sięgnie po pierwsze od czterech lat trofeum?

24 lutego 2016, 18:17 | Michał Karczewski

Już w niedzielę Liverpool ma szansę zdobyć pierwsze trofeum od czterech lat. Oprócz splendoru i odświeżenia gabloty z pucharami, zwycięstwo w Pucharze ligi Angielskiej miałoby także dla The Reds wymiar symboliczny.

Ostatnie lata dla Liverpoolu to seria rozczarowań. Brak jakiegokolwiek trofeum od 2012 roku. Odejście najbardziej wartościowych zawodników. Kolejne próby budowania nowego, silnego Liverpoolu. Próby nieudane. Jednak teraz ma być inaczej. Wszystko ma zmienić się na lepsze już w najbliższą niedzielę.

Liverpool ma szansę wygrać Capital One Cup. Zdobyć trofeum. Pokonanie Manchesteru City w finale Pucharu Ligi stanowiłoby dla Liverpoolu podstawę, aby obecny sezon uznać za udany. Jednak wygranie pucharu miałoby także zupełnie inny wymiar - symboliczny.

- Przestańmy wątpić, zacznijmy wierzyć - to jedno z pierwszych zdań wypowiedzianych przez Jurgena Kloppa po objęciu zespołu The Reds. Słowa, które w momencie poprawiły atmosferę na Anfield Road oraz wlały nadzieję w serca wszystkich związanych z Liverpoolem. Klopp zaraził optymizmem wszystkich dookoła. Wiara w lepsze czasy i zapowiedzi zdobycia tytułu mistrzowskiego w przeciągu czterech lat nabierają realnych kształtów. Szczególnie, że w niedzielę niemiecki manager już po czterech miesiącach pracy na Anfield Road może osiągnąć więcej niż jego poprzednik, Brendan Rodgers w ciągu ponad trzech sezonów.

Wygranie Capital One Cup byłoby sygnałem, że zespół pod wodzą Kloppa zmierza w dobrym kierunku. Zdobycie trofeum po czterech latach rozpoczęłoby proces przywracania Liverpoolu do grona najlepszych zespołów kontynentu. Szybciej niż ktokolwiek przypuszczał.