menu

PKO Ekstraklasa. Paździerz, jakich mało. Dwusetne Derby Krakowa na remis

4 grudnia 2020, 22:36 | DW

PKO Ekstraklasa. W dwusetnych Derbach Krakowa padł remis 1:1, choć wynik mówi o wiele więcej o obu drużynach, niż sama gra. Na stadionie Cracovii obejrzeliśmy bowiem spotkanie bardzo słabe, wręcz toporne. Piłkarze częściej decydowali się na ostre faule, niż strzały na bramki. Najlepszym obrazem tych derbów niech będą: gol z rzutu karnego dla Wisły, czerwona kartka dla Felicio Brown Forbesa i niewykorzystana "setka" Michala Siplaka.

Cracovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
fot. Andrzej Banas
Cracovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
fot. Andrzej Banas
Cracovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
fot. Andrzej Banas
Cracovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
fot. Andrzej Banas
1 / 4

Cracovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)


W pierwszej połowie zabrakło bramek, choć moglibyśmy przyznać, że nieco lepiej zaprezentowała się Wisła. Zwłaszcza jej prawa strona, gdzie aktywni w ofensywie byli Dawid Szot i Yaw Yeboah. Ghańczyk raz za razem dośrodkowywał z rzutów rożnych, czy to w pełnym biegu. Ani razu koledzy nie mogli za nim nadążyć i Biała Gwiazda schodziła do szatni bez celnego strzału. Jeden miała natomiast Cracovia - uderzenie Loshaja z rzutu wolnego pewnie wyłapał Mateusz Lis. W pierwszych 45 minutach gry warto jeszcze wspomnieć o kuriozalnej symulce Dawida Szota, który upadł w polu karnym 1,5 metra od rywala i słusznie obejrzał kartkę.

Znacznie więcej działo się już po przerwie. W 48. minucie sędzia Daniel Stefański przerwał grę i wskazał na wapno. Powodem było zagranie ręką przez Adiego Mehremicia. Po chwili jednak arbiter zbiegł do monitora, by obejrzeć tę sytuację i po dłuższym namyśle cofnął swoją decyzję. Karnego dostała za to Wisła! Po godzinie gry Felicio Brown Forbes dał się zaczepić noga o nogę z Siplakiem i stanął oko w oko z Karolem Niemczyckim. Mierzone, płaskie i mocne uderzenie po ziemi tuż przy prawym słupku. Bramkarz rzucił się we właściwym kierunku, ale nie zdołał sięgnąć piłki.

Tyle dobrego można o Białej Gwieździe powiedzieć. Po siedmiu minutach Brown Forbes celowo uderzył w powietrzu rywala i dostał drugą żółtą kartkę. Od tamtej pory atakowały już tylko Pasy.

Zespół Michała Probierza dopiął swego w 85. minucie. Centra z lewej strony na dalszy słupek do Cornela Rapy, który wraz z Georgijem Żukowem stracił równowagę w walce o piłkę i tę przejął Sergiu Hanca. Skrzydłowy zdecydował się na ostre wstrzelenie na 5. metr, gdzie niepilnowany Pelle van Amersfoort głową skierował futbolówkę do siatki.

Cracovia mogła swobodnie ten mecz wygrać, ale Michal Siplak zaliczył pudło rundy. Piłka na dalszy słupek do jednego z piłkarzy Pasów, ten odegrał wprost do swojego partnera, a ten - mając już Lisa na ziemi - z dwóch metrów uderzył nad poprzeczką!

101 minut gry dało nam bardzo ciężki w oglądaniu mecz i podział punktów między Cracovią a Wisłą. Michał Probierz może być zadowolony, bo w końcu nie przegrał przy Kałuży z Wisłą. Natomiast debiutant w roli trenera Białej Gwiazdy - Peter Hyballa - właśnie zdał sobie sprawę, ile pracy przed nim.

Atrakcyjność meczu: 3/10
Piłkarz meczu: Sergiu Hanca

PKO EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy


Polecamy