PKO Ekstraklasa. Niesamowite! Pogoń Szczecin znów wygrywa po golu zmiennika!

18 lutego 2022, 22:36 | DW

Może i bezbramkowy remis byłby adekwatnym wynikiem do gry obu zespołów, ale po stronie Pogoni Szczecin znów pojawił się niezawodny Wahan Biczachczjan. Ofensywny pomocnik znów wszedł z ławki rezerwowych, ale po raz kolejny zdobył bramkę na wagę zwycięstwa. Zespół Adama Majewskiego zdołał odpierać ataki, ale tylko do 93. minuty. Szkoda mielczan, bo mimo znaczących osłabień zaprezentowali się solidnie się na tle wicelidera.

fot. Paweł Dubiel

1 / 5

Stal Mielec - Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)

W zeszłej kolejce Pogoń wygrała z Zagłębiem Lubin 2:1, dzięki czemu utrzymała stratę do Lecha Poznań na poziomie dwóch punktów. Świetny start zaliczył Wahan Biczachczian, autor dwóch bramek, którego trener wprowadza do składu bez pośpiechu. Stal to natomiast fenomen. Nie ma pieniędzy, stale zabierają jej najlepszych piłkarzy (w tym tygodniu Koki Hinokio), a mimo to zajmuje wyższe miejsce niż choćby Cracovia czy Śląsk Wrocław.

Od początku spotkania widać było, że oba zespoły mają w tym spotkaniu chęć na zdobycie trzech punktów. W 11. minucie zagrożenie stworzyli goście. Prawą stroną boiska popędził Michał Kucharczyk, do grał do Kamila Grosickiego, ale ten w stuprocentowej sytuacji źle trafił w piłkę i nie zdołał skierować jej do bramki. Gospodarze odpłacili się groźnym strzałem Maksymiliana Sitka. Dante Stipica z trudem interweniował po tym uderzeniu głową.

Wiele można powiedzieć o tym meczu, ale z pewnością warto pochwalić golkiperów obu drużyn. W 52. minucie Kamil Grosicki dośrodkował w pole karne Stali wprost na głowę Igora Łasickiego, ale jego strzał kapitalnie wybronił Rafał Strączek. Golkiper mielczan znów interweniował, gdy chwilę później Jakub Bartkowski uderzył z dystansu. W międzyczasie Dante Stipica dwukrotnie piąstkował futbolówkę po dośrodkowaniach z lewego skrzydła.

Po stronie Portowców znów znakomicie zaprezentował się zmiennik - Wahan Biczachczjan. Kosta Runjaic znów nie skorzystał z niego od pierwszej minuty, a zawodnik mimo to strzelił gola. Po trzech wejściach z ławki pomocnik ma już trzy gole i co najmniej cztery punkty dla Portowców są teraz jego zasługą.

W 93. minucie Biczachczjan zdecydował się na strzał z dystansu i po nie najlepszej interwencji Rafała Strączka piłka wpadła do bramki.

[twitter]https://twitter.com/CANALPLUS_SPORT/status/1494786052070031377[/twitter]

Dzięki temu zwycięstwu Pogoń Szczecin wchodzi na pozycję lidera PKO Ekstraklasy! Na teraz "Portowcy" mają punkt przewagi nad drugim Lechem Poznań i już pięć "oczek" przewagi nad Rakowem Częstochowa.

Za tydzień Stal Mielec zagra na wyjeździe z będącym w strefie spadkowej Górnikiem Łęczna, natomiast Pogoń Szczecin w hicie kolejki zmierzy się z Lechem Poznań. Prawdopodobnie między tymi drużynami rozstrzygnie się batalia o mistrzostwo Polski!