menu

PKO Ekstraklasa. Korona Kielce przegrała na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 1:2. Piękny gol Forsella, ostatni mecz Kovacevicia [ZDJĘCIA]

26 czerwca 2020, 22:31 | dor

W 33. kolejce PKO Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 1:2. Bramkę z gatunku - stadiony świata - zdobył strzałem z rzutu wolnego Fin Petteri Forsell, ale nie wystarczyła ona nawet do zdobycia jednego punktu.

Korona Kielce przegrała z Zagłębiem Lubin 1:2. Z prawej Adnan Kovacević, dla którego był to ostatni mecz w barwach Korony.
fot. Fot. Piotr Krzyżanowski/Polska Press

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 13

Zagłębie Lubin - Korona Kielce 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Jewgienij Baszkirow 21, 1:1 Petteri Forsell 45, 2:1 Baszkirow 67.
Zagłębie: Hładun - Tosik Ż, Kopacz, Guldan, Balić - Baszkirow, Poręba (83. Pakulski), Drazić (66. Szysz), Żivec (59. Starzyński) - Bohar, Białek.
Korona: Kozioł - Spychała Ż, Kovacević, Tzimopoulos Ż, Szymusik - Radin, Gnjatić - Kiełb (75. Szelągowski), Forsell, D. Lisowski (77. Lioi) - Papadopulos (86. Długosz).
Sędziował: Mariusz Złotek ze Stalowej Woli.

Korona grała w tym meczu bez trzech zawodników pauzujących za kartki - Marcina Cebuli, Jakuba Żubrowskiego i Michała Gardawskiego. Szansę występu od pierwszej minuty dostał Dawid Lisowski, który dał dobra zmianę w spotkaniu z Rakowem Częstochowa.

-Dopóki będzie szansa, będziemy walczyć o honor i za Koronę - mówił trener Maciej Bartoszek. W podstawowym składzie wystawił jeszcze Adnana Kovacevicia i był to jego pożegnalny występ w Koronie. Reprezentant Bośni i Hercegowiny do 30 czerwca ma ważny kontrakt z Koroną. Nie podpisał aneksu do umowy, a więc nie przedłużył go do 18 lipca i w lipcowych spotkaniach nie pomoże już Koronie.

Był to mecz pięknych bramek. Pierwsza w 21 minucie zdobył Jewgienij Baszkirow, który w 21 minucie przelobował Marka Kozioła. W 27 minucie bramkarz Korony uratował swój zespól przed utratą bramki, broniąc groźny strzał Damjana Bohara. W 39 minucie Kozioł instynktownie obronił uderzenie Bartosza Białka z kilku metrów.

W 45 minucie kapitalnym strzałem z rzutu wolnego z około 30 metrów popisał się Petteri Forsell. Piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki, tuż przy spojeniu. Dominik Hładun był bezradny.

Drugą połowę Korona zaczęła lepiej od gospodarzy. W 55 minucie Dominik Hładun z trudem obronił atomowe uderzenie Ognjena Gnjaticia. W 67 minucie Jewgienij Baszkirow uderzył w okienko i Marek Kozioł znowu musiał wyciągnąć piłkę z siatki. Ta bramka podcięła skrzydła kieleckiej drużynie. W końcówce Marek Kozioł ratował zespół, broniąc strzały Patryka Szysza i Saszy Balicia.

Korona przegrała czwarty mecz z rzędu i ma już tylko matematyczne szanse na utrzymanie.


[promo]2383[/promo]
[promo]2385[/promo]
[promo]2387[/promo]
[promo]2389[/promo]


Polecamy