menu

PKO Ekstraklasa. Fatalna skuteczność Korony Kielce i porażka w ważnym meczu z Arką Gdynia 0:1. Wszyscy napastnicy zawiedli [DUŻO ZDJĘĆ]

6 grudnia 2019, 20:09 | dor

Fatalna skuteczność Korony Kielce i porażka na Suzuki Arenie w bardzo ważnym meczu PKO Ekstraklasy z Arką Gdynia. Sam Uros Djuranović powinien zdobyć cztery bramki, ale ani on, ani Michał Żyro, ani Michal Papadopulos nie wykorzystali żadnej dogodnej okazji do pokonania Pavelsa Steinborsa.

Korona powinna zdobyć kilka bramek, ale jej skuteczność była katastrofalna. Arka miała znacznie mniej sytuacji, ale jedną potrafiła wykorzystać i wywiozła z Kielc bardzo ważne punkty.
fot. Zdjęcia Paweł Jańczyk

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 72

[b]Korona Kielce - Arka Gdynia 0:1 (0:1)[/b]
[b]Bramki[/b]: 0:1 Maciej Jankowski 11.
[b]Korona[[/b]: Kozioł - Spychała, Kovacević l, Marquez, Gardawski - Pacinda (74. Lioi), Żubrowski, Tzimopoulos (46. Zalazar), Pućko - Djuranović (46. Papadopulos), Żyro.
[b]Arka[/b]: Steinbors - Zbozień, Maghoma, Marić, Marciniak - Vejinović, Deja, Młyński (59. Antonik), Nalepa (85. Danch) - Serrarens (64. Siemaszko), Jankowski.
[b]Sędziował[/b]: Mariusz Złotek ze Stalowej Woli.
[b]Widzów[/b]: 3472.

W meczu z Arką Korona chciała sprawić swoim kibicom prezent na Mikołaja i miała na to ogromną szansę. Bardzo dobrze zaczęła mecz, zepchnęła rywala do defensywy. Bohaterem mógł i powinien zostać Uros Djuranović, który w pierwszych 30 minutach miał trzy okazje do zdobycia bramki. Niestety, żadnej z nich nie wykorzystał. W 1 minucie zawodnik z Czarnogóry w dogodnej sytuacji nie opanował piłki. W 3 minucie był sam na sam, ale źle przyjął futbolówkę i obrońca Arki wybił ją w ostatniej chwili. W 8 minucie Djuranović znowu źle zachował się w polu karnym.

Arka nie miała takich problemów ze skutecznością. W pierwszej połowie oddała jeden celny strzał i strzeliła gola. W 11 minucie Adam Deja dośrodkował w pole karne, Maciej Jankowski wygrał główkowy pojedynek z Mateuszem Spychałą i zaskoczył Marka Kozioła.
W 19 minucie Steinbors świetnie obronił strzał Mateja Pućko, a w 20 minucie ponownie zawiódł Djuranović. Po świetnym podaniu Erika Pacindy był sam na sam ze Steinborsem i przegrał ten pojedynek. W przerwie skończyła się cierpliwość (i tak bardzo duża) trenera Mirosława Smyły, bo na drugą połowę Djuranović już nie wyszedł.

W przerwie trener Mirosław Smyła dokonał dwóch zmian. Szansę debiutu dostał Urugwajczyk Rodrigo Zalazar, dla którego był to debiut w ekstraklasie. Do tej pory grał w trzecioligowych rezerwach. Wszedł za Themistoklisa Tzimopoulosa, który w środku pomocy dostał szansę gry za kontuzjowanego Ognjena Gnjaticia.
Wszedł też Michal Papadopulos, który nie zagrał od pierwszej minuty, ponieważ narzekał na ból pleców. Dodajmy, że w spotkaniu z Arką w ostatniej chwili z powodu choroby wypadł Marcin Cebula i było to spore osłabienie kieleckiej drużyny.

W 52 minucie po dośrodkowaniu Mateja Pućko główkował Adnan Kovaecević, ale Pavels Steinbors złapał futbolówkę. W 56 minucie bramkarz Arki znowu wyszedł z opresji - tym razem po strzale Rodrigo Zalazara.
W 62 minucie klasę znów pokazał Steinbors. Dwa razy w niewiarygodny sposób obronił strzały piłkarzy Korony. Jeden z nich z 3 metrów, kiedy leżał na murawie! To pewnie będzie interwencja kolejki. Kilkadziesiąt sekund później świetnie interweniował Marek Kozioł.
W 80 minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Michał Żyro, ale on też daleki jest od optymalnej dyspozycji. Uderzył nad poprzeczką i Steinbors mógł odetchnąć z ulgą. W 82 minucie tak zwana piłkę meczową miał Maciej Jankowski, ale jego strzał pewnie obronił Marek Kozioł.

Korona ambitnie walczyła do końcowego gwizdka arbitra, ale nie uratowała nawet punktu. Tą porażką bardzo skomplikowała sobie sytuację w walce o utrzymanie. Z tak fatalną skutecznością trudno jednak myśleć o zdobywaniu punktów. Korona w 18 meczach w ekstraklasie zdobyła zaledwie 10 bramek i to jest zdecydowanie najgorsza skuteczność na tym szczeblu rozgrywek.


[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]


Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny
Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]
Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!
Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]
Laureaci Plebiscytu 2018 i ich kobiety - żony, narzeczone, dziewczyny
Świętokrzyskie zawodniczki jak modelki [AKTUALIZACJA]
Najprzystojniejsi sportowcy w świętokrzyskich klubach. Zdjęcia z prywatnych sesji!
Księża z diecezji kieleckiej mistrzami Polski w piłce nożnej! [ZDJĘCIA]

Polecamy