menu

PKO Ekstraklasa. Efekt nowej miotły nie zadziałał. Lechia wypunktowała Koronę

21 września 2019, 19:23 | Paweł Stankiewicz

PKO Ekstraklasa. Trzecie z rzędu zwycięstwo Lechii Gdańsk! Biało-zieloni wykorzystali atut własnego boiska i pewnie pokonali Koronę Kielce 2:0 (1:0). Nowy szkoleniowiec kielczan Mirosław Smyła o debiucie w Ekstraklasie będzie chciał szybko zapomnieć.

Lechia Gdańsk odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo
fot. Przemyslaw Swiderski
Lechia Gdańsk odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo
fot. Przemyslaw Swiderski
Lechia Gdańsk odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo
fot. Przemyslaw Swiderski
Lechia Gdańsk odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo
fot. Przemyslaw Swiderski
Lechia Gdańsk odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo
fot. Przemyslaw Swiderski
Lechia Gdańsk odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo
fot. Przemyslaw Swiderski
Lechia Gdańsk odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo
fot. Przemyslaw Swiderski
Lechia Gdańsk odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo
fot. Przemyslaw Swiderski
Lechia Gdańsk odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo
fot. Przemyslaw Swiderski
1 / 9

PKO Ekstraklasa. Lechia Gdańsk - Korona Kielce 2:0


[przycisk_galeria]
Zgodnie z przewidywaniami w składzie biało-zielonych zabrakło Sławomira Peszki, który strzelał gole w trzech ostatnich meczach. Piłkarz doznał urazu i choć decyzja miała zapaść przed samym meczem, to sztab szkoleniowy nie chciał ryzykować pogłębienia się urazu. W tej sytuacji ponownie szansę od początku spotkania otrzymał Lukas Haraslin.

Mecz wyglądał tak, jak można było się tego spodziewać. Lechia prowadziła grę, dłużej utrzymywała się przy piłce, a Korona broniła mocno dostępu do własnej bramki i czekała na okazje do kontry, choć miała problem z tym, aby przeprowadzić bardziej składną akcję. Wreszcie w 36 minucie spotkania po zagraniu Filipa Mladenovicia piłkę na trzecim metrze przejął Maciej Gajos, a po jego strzale piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. To jego pierwszy gol w biało-zielonych barwach. Gajos miał jednak moment niepewności, bo VAR dość długo sprawdzał czy nie było spalonego, ale gol ostatecznie został uznany. Tuż przed przerwą szansę na wyrównujące trafienie miał Ivan Jukić, ale Dusan Kuciak nie dał się pokonać.

W 52 minucie nastąpiło przebudzenie Lukasa Haraslina. Słowak dostał podanie od Jarosław Kubickiego ograł w polu karnym Adnana Kovacevicia i kapitalnym strzałem w górny róg doczekał się wreszcie ligowego gola i podwyższył prowadzenie Lechii. To dla niego z pewnością bardzo ważny gol, tym bardziej że w pierwszej połowie w dobrej sytuacji huknął nad poprzeczką. Lechia kontrolowała wydarzenia na boisku, a Korona nie potrafiła zdobyć nawet honorowej bramki. W końcówce spotkania debiut w biało-zielonych barwach zaliczył Jaroslav Mihalik.

Piłkarz meczu: Lukas Haraslin
Atrakcyjność meczu: 5/10

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

[xlink]87ae10f2-1031-1708-be3b-47c5bc957d35,1f66051b-69ca-22c8-86ad-77f4360ba7f9[/xlink]