Piotr Nowak, trener Lechii Gdańsk: Trudno ukryć rozczarowanie, bo zabrakło nam niewiele
Lechia Gdańsk zremisowała w Warszawie z Legią, ale biało-zieloni wracają do Gdańska w złych humorach, bo skończyli sezon na czwartym miejscu i nie zagrają w europejskich pucharach.
- W tym spotkaniu żaden z zespołów nie chciał się otworzyć i położyć kart na stół. My i Legia dobrze wiedzieliśmy, że jedna bramka może przesądzić o zwycięstwie, dlatego nikt nie chciał jej stracić - mówił po meczu Piotr Nowak, trener biało-zielonych. - Sprawę pogmatwała nam czerwona kartka dla Sławka Peszki, po której musieliśmy zabezpieczyć tyły. A bez jednego zawodnika trudno nam też było groźniej zaatakować Legię na jej terenie.
Lechia zakończyła mecz na czwartym miejscu i znowu nie zagra w europejskich pucharach.
- Kończymy sezon na czwartym miejscu, co jest dla nas nauczką na przyszłość. Musimy być bardziej konsekwentni i zbierać punkty przez cały sezon. Trudno nam ukryć rozczarowanie, bo zabrakło nam bardzo niewiele i mimo naszej bardzo dobrej postawy w grupie mistrzowskiej, jesteśmy bez medalu i bez europejskich pucharów. Z drugiej strony jestem dumny z postawy zespołu w tych ostatnich siedmiu spotkaniach sezonu - zakończył Nowak.
TRZY WRZUTY. Arka zadowolona, Lechia z poczuciem zmarnowanej szansy
dziennikbaltycki.pl