Piotr Nowak po meczu z Jagiellonią: Mieliśmy więcej argumentów. Haraslin może być Danim Alvesem
LOTTO Ekstraklasa. Lechia Gdańsk spisała się na medal. U siebie wygrała z liderującą dotąd Jagiellonią Białystok aż 4:0. Trener Piotr Nowak komplementował zespół za grę.
fot. Piotr Hukalo
-Nie zaczęliśmy zbyt dobrze. Jagiellonia miała okazje, które obronił Kuciak. Później mecz zaczął żyć swoim życiem. Poukładaliśmy wszystko w pewnym momencie. Piłkarze zauważyli co się dzieje. To wielki komplement dla nich, że potrafią pewne decyzje podejmować - powiedział trener Lechii.
- Bramki nas napędzają. W przerwie staraliśmy się utrzymać koncentrację. Czasami ją gubiliśmy, czasami drugie połowy nie były takie, jakie powinny. Cieszy wspaniały gol na 3:0. Widać było w podaniach go poprzedzających, że akcja miała sens. Dalej walczymy, dzisiaj mieliśmy więcej argumentów - dodał Nowak.
Na konferencji chwalił autora ostatniego gola. - W ostatnim czasie robiliśmy wszystko, żeby wyeksponować zalety Lukasa Haraslina. Eksperyment z nim w składzie zdaje egzamin. To piłkarz, który potrafi wiele zrobić. Ma predyspozycje, by zostać naszym Danim Alvesem - przyznał Nowak.
W składzie pojawili się m.in. Steven Vitoria, Joao Nunes oraz Simeon Sławczew. - Nie mieliśmy za wiele możliwości rotacji w obronie. Wielu piłkarzy Jagiellonii jest skocznych. Steven Vitoria był więc bardzo pomocny - stwierdził Nowak.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
12 typów piłkarzy, których wszyscy nie lubimy
Pod Ostrzałem GOL24
WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24;nf