Piłkarze Pogoni po meczu z Legią: Po bramce na 2:1 zeszła z nas wiara
- Staraliśmy się i na pewno się nie położyliśmy. Wybiegaliśmy to spotkanie, które było dla nas bardzo ciężkie. Myślę, że kiedy Legia strzeliła bramkę na 2:1, zeszła z nas wiara, a przy 3:1 to już w ogóle - powiedział po porażce z Legią piłkarz Pogoni, Maciej Dąbrowski.
Maciej Dąbrowski: Na pewno dobrze broniliśmy, a niuanse zadecydowały o tym, że przegraliśmy mecz. Takie jest życie. Staraliśmy się i na pewno się nie położyliśmy. Wybiegaliśmy to spotkanie, które było dla nas bardzo ciężkie. Myślę, że kiedy Legia strzeliła bramkę na 2:1, zeszła z nas wiara, a przy 3:1 to już w ogóle. Trzeba podnieść głowę do góry – mamy przed sobą ligę, w niedzielę musimy pojechać do Zabrza i zwyciężyć.
Dawid Kudła: Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1. Stworzyliśmy 2-3 dobre sytuacje i do przerwy było ok. Później Legia zdecydowanie prowadziła grę, ale dociągnęliśmy remis do końca. Zadecydowała dogrywka i można powiedzieć, głupi rzut karny. A trzecia bramka była już konsekwencją złego ustawienia w defensywie.
Wychodząc na boisko, nie czułem stresu. W bramce byłem bardzo skoncentrowany. Wiedziałem, że chłopaki mi pomogą, więc ja starałem się pomóc im. Na pewno szkoda tej dogrywki, bo puchar Polski rządzi się swoimi prawami. Trudno, nie zrobiliśmy niespodzianki, a w niedzielę mamy ligowy mecz w Zabrzu i mam nadzieję, że zdobędziemy tam punkty.