menu

Piłkarze Olimpii Grudziądz gotowi na mecz z Bytovią Bytów

5 września 2014, 10:51 | Łukasz Piekarski

Przed piłkarzami Olimpii Grudziądz kolejna próba przełamania niemocy na własnym stadionie. "Biało-zieloni" zmierzą się z Bytovią Bytów prowadzoną przez byłego selekcjonera reprezentacji Polski, Pawła Janasa.

Bartosz Jaroch, Dariusz Kubicki i Maciej Rogalski odpowiadali na pytania mediów przed sobotnim meczem z Bytovią.
Bartosz Jaroch, Dariusz Kubicki i Maciej Rogalski odpowiadali na pytania mediów przed sobotnim meczem z Bytovią.
fot. Łukasz Piekarski

W ostatniej kolejce podopieczni trenera Dariusza Kubickiego pokonali na wyjeździe innego beniaminka pierwszej ligi, Wigry Suwałki 1:0. Bramkę na wagę trzech oczek zdobył Marcin Woźniak. Dla defensora Olimpii to drugie trafienie w wyjazdowym spotkaniu grudziądzkiej drużyny. Wcześniej pokonał bramkarza Chojniczanki Chojnice, Rafała Misztala.

Przed pojedynkiem z Bytovią w szeregach "biało-zielonych" panuje bojowe nastawienie. - Zdajemy sobie sprawę, że nikt nam nic za darmo nie da i chcemy zacząć trochę lepiej punktować na własnym boisku. Do tej pory więcej punktów zdobyliśmy w meczach wyjazdowych niż u siebie w domu. Tak być nie powinno - mówi szkoleniowiec Olimpii, Dariusz Kubicki. Wtóruje mu doświadczony skrzydłowy, Maciej Rogalski, który w obecnym sezonie zdobył dwie bramki dla "biało-zielonych". - Będziemy chcieli się tutaj przed naszą publicznością godnie zaprezentować. Musimy pokusić się o komplet punktów w tym meczu.

Trener Kubicki w jutrzejszym spotkaniu z Bytovią nie będzie mógł skorzystać z usług dwóch piłkarzy. - Michał Piter-Bućko musi w tym meczu pauzować. Z kolei Adam Banasiak to już dłuższa historia. Wszyscy wiedzą, że zmaga się z urazem mięśni. Na szczęście powoli wraca już do treningów - dodaje szkoleniowiec Olimpii. Nie wiadomo dokładnie kiedy były defensor Widzewa Łódź będzie mógł powrócić na boisko. - Cieszę się, że od środy będę już mógł dołączyć do zajęć z resztą drużyny. Wiadomo, że nie będę mógł jeszcze wykonywać ćwiczeń na pełnych obrotach, ponieważ kontuzjowany mięsień wymaga odpowiedniego wzmocnienia, dzięki któremu nie powtórzy się już taka sytuacja jak ostatnio - powiedział przed kilkoma dniami na łamach portalu klubowego sam zainteresowany.

Największą bolączką Olimpii od początku bieżącego sezonu wydają się błędy w defensywie przy stałych fragmentach gry. To właśnie po nich grudziądzanie tracą najwięcej bramek. - Straciliśmy już w tym sezonie kilka bramek ze stałych fragmentów. Poza tym chcemy poprawić także grę do przodu, ponieważ nie strzelamy zbyt wielu bramek - tłumaczy Bartosz Jaroch, młody obrońca "biało-zielonych".

Jedna wygrana, trzy remisy i dwie porażki - tak prezentuje się bilans Bytovii Bytów od początku obecnego sezonu. Drużyna prowadzona przez Pawła Janasa to beniaminek zaplecza T-Mobile Ekstraklasy. Podczas letniego okienka transferowego dokonano w Bytowie wielu roszad w kadrze. Pomimo tego z optymizmem na jutrzejszą batalię spogląda Dariusz Kubicki - Bytovia się dobrze wzmocniła. Przyszło tam kilku znanych zawodników, jak na polski rynek. Wydaje mi się jednak, że mój zespół ma więcej jakości. Postaramy się odnieść w sobotę zwycięstwo.

"Nie będzie łatwych spotkań"

Olimpia w poprzedniej serii gier pokonała na wyjeździe innego beniaminka rozgrywek, Wigry Suwałki 1:0. Grudziądzanie bramkę zdobyli dopiero w 82. minucie za sprawą Marcina Woźniaka. Tamten mecz pokazał, że w pierwszej lidze z każdym rywalem trzeba się liczyć. - Nie będzie łatwych spotkań. Trzeba do każdego meczu podejść na maksa. Dopiero wtedy może przeważyć ta jakość piłkarska, która myślę, jest właśnie po naszej stronie - kończy Maciej Rogalski.

Przypominamy, że sobotni pojedynek pomiędzy Olimpią Grudziądz, a Bytovią Bytów zaplanowano na godzinę 17.

Obserwuj autora na Twitterze


Polecamy