menu

Piłkarskie piękno czy zabójcze kontry – sensacyjny półfinał Ligi Mistrzów

25 kwietnia 2019, 16:08 | Mateusz Nowak – dziennikarz sportowy, fan piłki nożnej, redaktor Zagranie.com

Obecność Barcelony i Liverpoolu w pierwszej parze Champions League nie jest dla nikogo zaskoczeniem, jednak Ajax vs Tottenham to dwójka, która po raz pierwszy w XXI wieku znalazła się na tym etapie rozgrywek. Czego można się spodziewać po zaskakującym półfinale?


fot. materiały własne PZBuk

fot.

fot.
1 / 3

Tottenham – droga do półfinału


Koguty rozpoczęły obecną kampanię Ligi Mistrzów z nadziejami na osiągnięcie sukcesu, jednak ani eksperci, ani nawet fani tego zespołu nie zakładali awansu do półfinału. Tottenham po losowaniu fazy grupowej musiał zmierzyć się z Interem, Barceloną i PSV. W pewnym momencie wydawało się, że pożegnają się z rozgrywkami Champions League, jednak remis na Camp Nou, a także strata punktów przez Nerazzurrich, zapewnił im przepustkę do 1/8 finału.

Po wyjściu z grupy Tottenham nie miał łatwego zadania, ponieważ wylosowali Borussię Dortmund. Żółto-czarni w momencie losowania byli aktualnym liderem Bundesligi i grali fantastyczną piłkę. Eksperci typowali szanse w tej rywalizacji po 50%. Spurs pierwsze spotkanie rozegrali na swoim obiekcie, co mogło być ułatwieniem dla BVB. Ostatecznie na Wembley górą byli gospodarze, którzy wygrali 3:0 i zamknęli sprawę awansu. Przed własną publicznością Borussia dalej biła głową w mur, a Koguty zwyciężyły 0:1.

W ćwierćfinale Tottenham zmierzył się z Manchesterem City wewnątrz angielskiej rywalizacji. Tutaj zdecydowanym faworytem była ekipa Pepa Guardioli. Po raz kolejny Koguty sprawiły niespodziankę, ponieważ na White Hart Lane gospodarze wygrali 1:0 po bramce Sona, a na wyjeździe przegrali 4:3, co zapewniło awans drużynie z Londynu dzięki bramkom na wyjeździe. Co ciekawe, Spurs są szóstym angielskim zespołem w historii, który dotarł do półfinału Ligi Mistrzów.

Tottenham od lat jest traktowany jako drużyna, która gra przyjemną dla oka piłkę, jednak nie potrafią przełożyć tego na osiągnięcia. Pochettino wzniósł zespół na wyższy poziom, ale ciągle brakuje tej przysłowiowej kropki nad „i”. Czy to będzie właśnie ten sezon?

Ajax – młodzież w drodze po marzenia


Ajax Amsterdam jest zespołem, na który w obecnej kampanii praktycznie nikt nie stawiał. W końcu mówimy o drużynie, która musiała przebijać się przez eliminacje Ligi Mistrzów, aby zagrać w turnieju głównym. Ostatecznie zmagania zakończyli powodzeniem, a w grupie zmierzyli się z Benficą, AEK Ateny i Bayernem Monachium. Holendrzy wywalczyli awans do kolejnej rundy z drugiej pozycji, jednak dwukrotnie na tle Die Roten zaprezentowali się z bardzo dobrej strony.

Po losowaniu 1/8 finału wiele osób zakładało, że na tym etapie przygoda Ajaxu się zakończy. W końcu trafili na Real Madryt, czyli drużynę, która wygrała Champions League trzy razy z rzędu. Nic bardziej mylnego! Podopieczni ten Haga przegrali pierwszy mecz na swoim boisku, jednak na Santiago Bernabeu dali prawdziwą lekcję futbolu i awansowali do ćwierćfinału.

Tam już czekał Cristiano Ronaldo i jego Juventus, czyli główny faworyt do triumfu w obecnym sezonie Ligi Mistrzów. Stara Dama nie dała rady z młodymi chłopakami z Amsterdamu. Ajax zremisował na swoim obiekcie 1:1, żeby na Allianz Stadium wygrać 1:2. Dodajmy, że była to pierwsza porażka Juve w obecnej kampanii przed własną publicznością.

Ajax Amsterdam to drużyna, która urzekła wielu neutralnych kibiców. Obecnie świat piłki nożnej jest zdominowany przez wielkie pieniądze, a także gigantyczne zarobki. Holendrzy od wielu lat prowadzą „romantyczną” politykę klubu, która bazuje na stawianiu na wychowanków i graniu ofensywnego futbolu. Pierwszy skład Ajaxu, który wystąpił na Allianz Stadium, kosztował mniej niż Cristiano Ronaldo. To najlepsza laurka dla osiągnięć tej ekipy. Tylko niebo jest dla nich limitem!

Tottenham i Ajax – cechy wspólne


Rywalizacja tych dwóch drużyn będzie miała kilka podtekstów. Przede wszystkim fani zobaczą starcie zespołów, które są odpowiedzialne za największe niespodzianki w obecnej kampanii Ligi Mistrzów. Dodatkowo w szeregach Tottenhamu zobaczymy aż czterech piłkarzy, którzy mają za sobą występy w barwach Ajaxu. Tymi graczami są: Christian Eriksen, Jan Vertonghen, Davinson Sanchez, a także Toby Alderweireld.

Oba zespoły w ostatnich latach miały problemy z osiąganiem sukcesów. Ajax mistrzostwo Holandii poprzedni raz wywalczył w 2014 roku. Od tego czasu nie potrafili wskoczyć na szczyt Eredivisie. Dodatkowo dokładnie dwa lata temu przegrali finał Ligi Europy z Manchesterem United. Holendrzy na etapie półfinału Champions League ostatni raz znaleźli się w 1997 roku. Wtedy odpadli w dwumeczu z Juventusem.

Tottenham ostatnie trofeum w historii klubu wywalczył w sezonie 2007/2008. Spurs wygrali Puchar Ligi w finale z Chelsea. Dodajmy, że był to jedyny skalp, który zdobyli w XXI wieku.

Ajax ma na swoim koncie cztery triumfy w piłkarskiej Lidze Mistrzów w latach: 1971, 1972, 1973, 1995.
Dodatkowo dwukrotnie przegrali w finale. Dla Tottenhamu będzie to pierwszy półfinał Ligi Mistrzów w historii klubu, więc w statystykach historycznych nie mogą się równać z Holendrami.

W ramach ciekawostki warto wspomnieć, że Ajax jest pierwszą drużyną od czasu PSV, która dostała się do półfinału Ligi Mistrzów spoza czołowych lig Starego Kontynentu.

Do tej pory historia rywalizacji tych drużyn nie jest bogata. Oba zespoły spotkały się dokładnie dwa razy. W Pucharze Zdobywców Pucharów dwukrotnie lepsza okazała się ekipa Spurs. Tottenham wygrał na wyjeździe 1:3, a przed własną publicznością 3:0.

Dwa czarne konie, więc kto faworytem?


Ajax i Tottenham to dwa zespoły, których obecność w półfinale to spore zaskoczenie dla kibiców, a także ekspertów. Przed rozpoczęciem rozgrywek ciężko byłoby uwierzyć w taki scenariusz. Ktoś jednak musi być faworytem tego dwumeczu, dlatego sprawdzamy, kto ma większe szanse zdaniem jednego z legalnych bukmacherów – Cherry Online Polska, działającego pod marką PZBuk;nf. Warto wspomnieć, że Ajax do tej pory nie dotarł do półfinału Ligi Mistrzów w XXI wieku, a Tottenham nie dokonał tej sztuki ani razu w historii klubu.

Po analizie oferty muszę stwierdzić, że operator dostrzega większe prawdopodobieństwo awansu Ajaxu, jednak faworytem pierwszego starcia będą zawodnicy Tottenhamu, którzy zagrają na swoim stadionie. Nie ulega wątpliwości, że czeka nas bardzo ciekawa rywalizacja, która jest powiewem świeżości na tym etapie rozgrywek. W minionych latach pary często się powtarzały, więc tutaj zdecydowanie mamy dwie niespodzianki. Osobiście trzymam kciuki za Holendrów, dlatego zagranie na awans tego zespołu wygląda ciekawie!

W Polsce zakłady bukmacherskie można obstawiać wyłącznie u legalnych bukmacherów, takich jak wspomniany w artykule Cherry Online Polska, działający pod logo PZBuk (zezwolenie z dnia 28 czerwca 2018 r. nr PS4.6831.26.2017). Korzystanie z oferty podmiotów, które nie posiadają zezwolenia Ministerstwa Finansów na przyjmowanie zakładów wzajemnych jest zabronione i karane. Pamiętaj, że zakłady bukmacherskie mogą prowadzić do uzależnienia.

Mateusz Nowak – dziennikarz sportowy, fan piłki nożnej, redaktor Zagranie.com


Polecamy