menu

Piłkarskie Orły: Ekstraklasowicze gonią strzelców z niższych lig

17 marca 2023, 12:20 | Dawid Foltyniewicz

W marcowej klasyfikacji Piłkarskich Orłów prowadzi Łukasz Skolimowski z Polonii Środa Śląska. Piłkarze z Ekstraklasy w ten weekend będą mieli chrapkę, aby go wyprzedzić.

Łukasz Skolimowski.
Łukasz Skolimowski.
fot. Wolves Wrocław

Polonia Środa Śląska nie mogła wymarzyć sobie lepszego wejścia w marcowe rozgrywki IV ligi. Dolnośląski zespół rozbił Apis Jędrzychowice 8:1 i w podobnym stosunku - 7:0 - rozprawił się ze Spartą Grębocice. Duża w tym zasługa Łukasza Skolimowskiego, który aż sześciokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Tyle trafień daje mu na tę chwilę prowadzenie w klasyfikacji Piłkarskich Orłów na Dolnym Śląsku w tym miesiącu. Skolimowski będzie chciał poprawić swój strzelecki dorobek w sobotnim meczu z Łużycami Lubań.

Bezpośrednio za jego plecami plasuje się Adrian Marciniak z trzecioligowych rezerw Chrobrego Głogów (trzy bramki). Marciniak ma na koncie trzy punkty - tyle samo co Rafał Adamski, który do osiągnięcia takiego wyniku potrzebował tylko dwóch goli w drugoligowej drużynie rezerw Zagłębia Lubin.

Wymienieni wcześniej piłkarze nie narzekają na skuteczność, czego nie można powiedzieć o zawodnikach z najwyższej klasy rozgrywkowej. W marcowym rankingu Piłkarskich Orłów na próżno szukać graczy z dwoma trafieniami. W tym miesiącu jedną bramkę zdobyli Damjan Bohar (KGHM Zagłębie Lubin), John Yeboach (Śląsk Wrocław), Łukasz Bejger (Śląsk Wrocław) oraz Nemanja Mijušković (Miedź Legnica). Znamienne, że w zestawieniu brakuje napastników, są jedynie skrzydłowi oraz obrońcy. Czyżby celowniki snajperów Zagłębia, Śląska i Miedzi się popsuły?

Gwarantujący dużą liczbę goli napastnik przydałby się zwłaszcza zamykającej tabelę Miedzi. W niedzielę legniczanie podejmą Piasta Gliwice. Jeśli w tym spotkaniu nie zdobędą kompletu punktów, ich sytuacja przed przerwą na mecze reprezentacji będzie już naprawdę dramatyczna.

W nieco lepszych nastrojach znajdują się wyżej notowani piłkarze Zagłębia i Śląska, którzy chcą oddalić się od strefy spadkowej. Kolejne trafienia Bohara i Yeboaha mogłyby pomóc tym ekipom w uzyskaniu większego spokoju przed przerwą w rozgrywkach.