Piłkarska druga liga. Paszulewicz w Widzewie do czerwca 2021 roku
Piłkarze Widzewa w spotkaniu II ligi tylko zremisowali 0:0 z Błękitnymi Stargard Działacze nie wytrzymali i zmienili trenera. Nowym szkoleniowcem został Jacek Paszulewicz. Umowę z trenerem podpisano Kątach Rybackich (wieś w gminie Sztutowo na obszarze Żuław Wiślanych), gdzie drugoligowa drużyna przygotowuje się do zaległego, środowego spotkania z Olimpią w Elblągu. Trener podpisał kontrakt do 30 czerwca 2021 roku.
Mroczkowski zwolniony z Widzewa
Piąty z rzędu remis piłkarzy Widzewa i notoryczne gubienie punktów (w meczach z drużynami walczącymi o utrzymanie stało się to normą) musiało wywołać reakcję działaczy Widzewa. Zdecydowano o rozwiązaniu kontraktu z Radosławem Mroczkowskim. Jego następcą zostanie Jacek Paszulewicz.
Widzew trzeci
Łodzianie spadli na trzecie miejsce i w chwili obecnej ich awans do pierwszej ligi nie jest już taki oczywisty, jak to się jeszcze niedawno wydawało. Zmiana była konieczna. Drużyna grała słabo i jest cieniem zespołu, który cieszył kibicowskie serca na początku sezonu. Coraz wyraźniej widać było, że z problemami nie radził sobie trener Radosław Mroczkowski. Zespół pod jego rządami wyraźnie się męczył, spisywał znacznie poniżej swoich możliwości, swoją postawą irytował wiernych kibiców. Przyszedł czas na wstrząs. Widzew potrzebował nowej miotły, innego spojrzenia na zespół. Środowisko czekało na taką decyzję!
Wiceprezes cierpiał
Dobrze, że wielki problem także dostrzegli szefowie klubu. Spotkanie w Stargardzie obserwował z trybun Tomasz Jędraszczyk. Wiceprezes Widzewa nie krył rozczarowania wynikiem. - Oglądanie tego meczu to było dla mnie jak pokuta - powiedział dla widzewiak.pl. - Ciężko cokolwiek powiedzieć. Emocje są zbyt wielkie. Cierpiałem.
Gra drużyny psuła także nastroje wszystkim kibicom Widzewa.
Błękitni na swojej stronie facebookowej napisali: „Widzew jak się okazało nie był taki groźny, nie pokazał nic wielkiego i był do pokonania. Szczególnie w drugiej połowie po zespołowych akcjach nasz zespół powinien zdobyć przynajmniej jedną bramkę.” Jak widać, czterokrotnego mistrza Polski nikt się już nie boi! Czas to zmienić.
Zarząd Widzewa nie wytrzymał
Zarząd Widzewa za porozumieniem stron rozwiązał wczoraj kontrakt z trenerem Radosławem Mroczkowskim.
Trener stracił pracę, bo nie miał ostatnio wyników (11 punktów w ostatnich 11 meczach). Zarząd Widzewa uznał, że dalsza praca trenera z drużyną nie gwarantuje zrealizowania celu, czyli awansu do I ligi.
Prezesi Widzew na zgrupowaniu
Prezesi Widzewa pojechali wczoraj do Kątów Rybackich, gdzie przebywa drużyna, by przygotować się do zaległego, środowego spotkania z Olimpią w Elblągu. Zarząd klubu osobiście porozumiał się z trenerem Mroczkowskim w sprawie rozwiązania kontraktu. Pracę z drużyną zakończył także Tomasz Świderski, asystent trenera.
Mroczkowski szkoleniowcem łódzkiej drużyny został 12 czerwca 2018 roku, przed ostatnią kolejką poprzedniego sezonu. Po wygranej w Ostródzie z Sokołem Widzew awansował do II ligi.
Nieudana misja w GKS
Jego następcą został Jacek Paszulewicz, były piłkarz Widzewa i ŁKS.
W tym sezonie pracował GKS Katowice. Miał walczyć o awans do ekstraklasy, ale po dziesięciu kolejkach I ligi drużyna była w strefie spadkowej i Paszulewicza zwolniono.