Trener Pilicy po meczu z ŁKS: Chłopcy zasłużyli na zdobyty punkt
Wygląda na to, że wielu trenerów nie liczy na więcej niż remis w meczach z Łódzkim Klubem Sportowym. Szkoleniowiec Pilicy Przedbórz, Rafał Rabenda, przyznał na konferencji prasowej po bezbramkowo zakończonym spotkaniu z łodzianami, że taki wynik przed jego rozpoczęciem brałby w ciemno.
fot. Pilot 08
- Przed meczem na pewno wzięlibyśmy taki wynik w ciemno, już po mamy lekki niedosyt, bo przy odrobinie szczęścia, lepszego zachowania naszego napastnika w dwóch sytuacjach, mogliśmy pokusić się o sprawienie jeszcze większej niespodzianki - stwierdził.
Chciałem bardzo podziękować swoim zawodnikom za wielką ambicję i wolę walki w tym spotkaniu - podkreślił jeszcze na samym początku Rabenda. - Widać było, że chłopcy walczyli od pierwszej do ostatniej minuty, zostawili na boisku dużo zdrowia i swoim zaangażowaniem na pewno zasłużyli na zdobyty jeden punkt.
Remis z Łódzkim Klubem Sportowym, choć cenny, nie uchronił gości od spadku na jedenastą pozycję w tabeli. Warta Działoszyn wygrała swoje środowe spotkanie i tym samym wyprzedziła przedborzan w stawce.
Czytaj także: ŁKS traci pozycję lidera. Bezbramkowy remis z Pilicą Przedbórz