menu

Pilarz: Potyczka z Górnikiem będzie dla nas otrzeźwieniem

22 lipca 2014, 12:15 | Natalia Doległo

Dzięki świetnym interwencjom Krzysztofa Pilarza, Cracovia wyjechała z Zabrza z bagażem tylko dwóch bramek. - Czy koledzy dziękowali mi w szatni? Chyba nie, zresztą jesteśmy zespołem, a ja po to stoję w bramce, by pomóc w trudnych momentach. To jednak było za mało, żebyśmy zdobyli chociaż punkt - mówił po ostatnim gwizdku sędziego zmartwiony golkiper Pasów.

Krzysztof Pilarz
Krzysztof Pilarz
fot. cracovia.pl

Bramki dla zabrzan padły po ewidentnych błędach obrony. - Musimy robić wszystko, żeby te błędy eliminować. Mam nadzieję, że wylano na nas kubeł zimnej wody przed kolejnym spotkaniem. Z Legią trzeba zagrać dużo lepszy mecz - zapewniał Pilarz, który w pierwszej połowie świetnie wybronił uderzenie Łukasza Madeja i główkę Adama Dancha.

W poniedziałkowym pojedynku Pasy miały również swoje szanse - warto przypomnieć strzały Dawida Nowaka, Sebastiana Stebleckiego czy też Dariusza Zjawińskiego. - Niestety, nic nie chciało do bramki wpaść, co mnie bardzo boli. Ale jak już mówiłem, miejmy nadzieję, że potyczka z Górnikiem będzie dla nas otrzeźwieniem przed ciężkim pojedynkiem z mistrzem Polski - dodał.

Legia w ostatnim czasie nie radzi sobie dobrze ani na krajowym podwórku, ani na arenie międzynarodowej. W środę "Wojskowi" zagrają rewanżowe spotkanie 2. rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów z irlandzkim St. Patrick's Athletic FC (w Warszawie padł remis 1:1). Dodatkowo podopieczni Henninga Berga przegrali ligowe starcie z GKS-em Bełchatów i mecz o Superpuchar z Zawiszą Bydgoszcz (2:3).- Nie można mówić, że to drużyna w kryzysie.To topowy zespół, który ma świetnych zawodników i szeroką kadrę. Ale o tym pojedynku będziemy rozmawiali dopiero w tygodniu, na razie jeszcze musimy przemyśleć porażkę z Górnikiem. Moim zdaniem to spotkanie było do wygrania - podsumował Pilarz.