Pięciu młodzieżowców włączonych do pierwszej drużyny KGHM Zagłębia Lubin
Decyzją trenera KGHM Zagłębia Lubin Martina Ševeli pięciu młodzieżowców zostanie włączonych do rozpoczynających się w poniedziałek (4 maja) przygotowań do powrotu rozgrywek PKO Ekstraklasy. To Kamil Kruk, Adam Borkowski, Dominik Więcek i Jakub Sypek z drużyny rezerw oraz bramkarz zespołu występującego w Centralnej Lidze Juniorów U-17 Bartosz Wierzchowski.
fot. FOT. Zagłębie Lubin S.A.
Kamil Kruk, Adam Borkowski, Dominik Więcek i Jakub Sypek w sezonie 2019/2020 regularnie grali w trzecioligowych rezerwach, będąc mocnymi punktami drużyny prowadzonej przez trenerów Adama Buczka i Jarosława Krzyżanowskiego. Jako że szanse na powrót do gry w niższych ligach (od III ligi w dół) są niewielkie, to cała ta czwórka plus bramkarz U-17 Bartosz Wierzchowski będą mogli powalczyć o szanse na debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej.
❗️Kolejni zawodnicy @AP_Zaglebie włączeni do kadry pierwszego zespołu.⬇️⬇️⬇️https://t.co/MtZuMGQHKe pic.twitter.com/1fniKcWdVJ— zaglebielubin (@ZaglebieLubin) April 29, 2020
Kamil Kruk jest obrońcą z rocznika 2000. W obecnym sezonie rozegrał ponad 1550 minut w trzecioligowych rezerwach. W 18 spotkaniach zagrał od pierwszej, do ostatniej minuty, będąc filarem defensywy Zagłębia II Lubin.
Dominik Więcek to pomocnik, który w tym roku skończy 20 lat. Do tej pory tylko dwa razy opuścił mecz rezerw grających na czwartym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Więcek spędził na boisku prawie 1140 minut i strzelił jednego gola.
Adam Borkowski - kolejny przedstawiciel rocznika 2000. W tym sezonie rozegrał 17 meczów w III lidze, spędzając na boisku nieco ponad 1200 minut. Rozegrał też mecz w 1/32 finału Totolotek Pucharu Polski i strzelił tam gola, pokonując golkipera Miedzi Legnica. Urodzony w Poznaniu piłkarz dziś jest skrzydłowym, ale z powodzeniem może też grać na prawej obronie. Dla niego treningi z pierwszą drużyną to nie pierwszyzna.
Jakub Sypek także rozegrał 17 meczów ligowych w rezerwach Zagłębia, okraszając je trzema trafieniami. Łącznie na placu gry spędził 1129 minut – tak kształtują się statystyki urodzonego w 2001 roku pomocnika. W meczu 1/32 finału Totolotek Pucharu Polski przeciwko seniorskiemu zespołowi Miedzi Legnica zanotował asystę, dzięki której wspomniany wyżej Adam Borkowski wyprowadził „Miedziowych” na dwubramkowe prowadzenie (Zagłębie II ostatecznie przegrało ten mecz po rzutach karnych).
Bartosz Wierzchowski jest najmłodszym przedstawicielem w tym gronie. Urodzony w 2003 roku bramkarz w rundzie jesiennej sezonu 2019/2020 regularnie stał między słupkami, strzegąc bramki Zagłębia w meczach Centralnej Ligi Juniorów do lat 17. W ostatnim czasie podnosił swoje umiejętności nie tylko pod okiem Tomasza Króla, ale także trenera bramkarzy KGHM Zagłębia, Grzegorza Szamotulskiego.
Nieco starsi kibice mogą kojarzyć to nazwisko z Jakubem Wierzchowskim, bramkarzem pochodzącym z Lubelszczyzny, z przeszłością m.in. w Ruchu Chorzów, Wiśle Płock czy Górniku Łęczna, który na początku XXI wieku został sprzedany do Werderu Brema, choć w Niemczech kariery nie zrobił. Bartosz jest synem Jakuba i zdradza duży talent. Dość powiedzieć, że pojechał z pierwszą drużyną na derby pomiędzy Śląskiem Wrocław a Zagłębiem Lubin, rozgrywane we Wrocławiu. Ostatecznie w protokole meczowym się nie znalazł, ale wyszedł na rozgrzewkę, gdzie jako 16-latek oswajał się z atmosferą wielkiego stadionu i towarzyszącą tego typu spotkaniom presją.
Ponadto Kruk i Więcek podpisali nowe zawodowe kontrakty, wiążące ich z KGHM Zagłębiem Lubin do czerwca 2022 roku.
Absolwenci @AP_Zaglebie Kamil Kruk i Dominik Więcek przedłużyli swoje kontrakty z Zagłębiem Lubin S.A. do czerwca 2022 roku✍️ ⬇️⬇️⬇️https://t.co/oJvD5xFkKR pic.twitter.com/1rf0P0T0E5— zaglebielubin (@ZaglebieLubin) April 30, 2020
- Bardzo nas cieszy, że kolejni, młodzi zawodnicy dołączają do pierwszego zespołu. Pokazuje to dobrą współpracę pomiędzy nami a akademią i jest sygnałem dla innych chłopców, że warto pracować, rozwijać się i cierpliwie czekać na swoją szansę. Zarówno Kamil Kruk jak i Dominik Więcek są zawodnikami o dużym potencjale. Mamy nadzieję, że w kadrze będą pojawiali się kolejni adepci Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie, co będzie sygnałem, że w Lubinie z młodzieżą pracuje się bardzo dobrze. Przykłady choćby Bartosza Białka, Łukasza Poręby czy Damiana Oko tylko to potwierdzają - podkreślił trener Martin Ševela.