Piech: Nie mamy pretensji do Zieńczuka o zmarnowany rzut karny
Logowanie
Komentarze (6)
- XXX19 września 2012, 13:01I tak na dłuższą metę zawsze Korona zwycięża :D
- NiebieskieUSA do HKS17 września 2012, 22:25H U J C I W D U P E nie interesuja mnie twoje wypociny i na pewno nie chcesz wiedziec co ja mysle o twojej matuli i jej porodzie, ale jak dalej bedziesz sie domagal to ci napisze czarno na bialym. Idz sie o d p i e r d o l.
- HKS do N. USA17 września 2012, 17:49Wielkie pretensje to możesz mieć do swojej matuli że 60 lat temu cię nie utopiła tuż po porodzie . Idź sie przewietrzyć .
- NiebieskieUSA16 września 2012, 22:34Arek mowi jak dyplomata i nie chce nikogo urazic, to nowosc bo, na boisku jest zupelnie odwrotny, ale mam za to do niego respekt, bo Ruch w obecnej sytuacji nie potrzebuje zadnych zgrzytow, ale Zienczuk nie powinien strzelac karnych, bo zawsze je strzela identycznie i nie byl to pierwszy raz ze bramkarz go latwo wyczul i obronil karnego. Zienczuk Powinien sie ograniczyc do wykonywania wolnych i rogow i trener powinien decydowac kto powinien strzelac karne, a nie Zienczuk. Ja mam wielkie pretensje do Zienczuka ze ponownie zawalil karnego i ze dalej sie pcha na egzekutora. Zienczuk kosztuje nas 2 punkty w bardzo waznym meczu, waznym fizycznie i mentalnie dla reszty druzyny i wszystkich kibicow. Pavel Sultes jest waznym wzmocnieniem Ruchu i moze byc tym brakujacym ogniwem na ktore czekalismy. Nie powiem, ze Arek musi wiecej pracowac podczas meczu ale na treningach, jak popracuje nad skutecznoscia, to bez watpliwosci moze byc krolem strzelcow.
- X16 września 2012, 10:25problem Ruchu że grają Zieńczukiem,Malinowskim,Janoszką,Straką,Jankowskim i Piechem jest to samo ustawienie co od 10 meczów i z Legią przegranego....Ci piłkarze mają średnio 30-35 lat zatem są 2 razy mniej zwrotni i szybcy....gdyby wprowadzić Pankę,Włodykę,Starzyńskiego coś by się zmieniło a oni grają 14-15 tymi samymi piłkarzami....może trzeba by Sadloka dać do ataku....nie wiem mają 20 graczy a to ten sam skład w innych kombinacjach