Piast – Wisła Płock. Gliwiczanie walczą o przełamanie. PIAST – WISŁA RELACJA LIVE ONLINE
W jednym z trzech niedzielnych meczów 2. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice zmierzy się u siebie z Wisłą Płock. W miniony czwartek wicemistrzowie Polski zaliczyli pierwsze w tym sezonie spotkanie bez porażki. Teraz liczą na premierową wygraną. PIAST – WISŁA PŁOCK RELACJA LIVE, PIAST – WISŁA PŁOCK RELACJA NA ŻYWO ONLINE
fot. Maciej Gapinski / Polska Press
W meczu z beniaminkiem wicemistrz kraju jest zazwyczaj zdecydowanym faworytem, a każdy inny wynik niż jego zwycięstwo byłby uznany za sensację. Tym razem jest jednak inaczej. Po rozczarowującym początku sezonu Piast Gliwice jest daleki od optymalnej formy – porażki z IFK Göteborg (0:3) w eliminacjach Ligi Europy i Cracovią (1-5) w Ekstraklasie sprawiły, że nastroje przy Okrzei są fatalne. Z kolei Wisła Płock zaskoczyła wszystkich, sprowadzając na ziemię kandydata do gry w europejskich pucharach, Lechię Gdańsk (2:1).
Przed pierwszym ligowym meczem przed własną publicznością gliwiczanie mają wiele powodów do obaw, choć zdaniem trenera Jiřiego Nečka złagodził je nieco rewanżowy mecz w Göteborgu. Piast zaliczył tam bezbramkowy remis i potrafił sobie stworzyć kilka okazji do strzelenia gola. – Zagraliśmy znacznie skuteczniej w obronie, co mnie bardzo cieszy. Wszyscy atakowali i wszyscy bronili. Czuję się lepiej niż po spotkaniu w Krakowie – przyznał Neček, który liczy na debiutanckie zwycięstwo w roli pierwszego trenera Piasta.
Mecz w Szwecji nie miał większego znaczenia w kontekście walki o awans do kolejnej rundy eliminacji LE, ale prawdopodobnie mocno wpłynie na wyjściowy skład gliwiczan w niedzielnym pojedynku z Wisłą. Czeski szkoleniowiec postawił w Göteborgu m.in. na bramkarza Dobrivoja Rusova (zagrał w oficjalnym spotkaniu pierwszy raz od blisko roku), środkowego obrońcę Aleksandara Sedlara i lewego obrońcę, Marcina Flisa. Wszyscy trzej nie zagrali tydzień temu w Krakowie, ale teraz mają duże szanse na występ od pierwszej minuty.
„Nafciarze” z przytupem wrócili do Ekstraklasy i nie zamierzają na tym poprzestać. Po zwycięstwie nad Lechią czują się mocni i również w Gliwicach chcieliby utrzeć nosa bardziej doświadczonej drużynie. - Zamierzamy zaprezentować się z jak najlepszej strony. Nie mamy wpływu na problemy Piasta, nie zajmujemy się tym. To aktualny wicemistrz Polski, uczestnik Ligi Europy, będą chcieli pokazać się przed własną publicznością. My na pewno postaramy się o kolejną niespodziankę – podkreśla trener płocczan, Marcin Kaczmarek.
Najdłużej pracujący trener w historii płockiego klubu w Gliwicach nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Damiana Piotrowskiego i Kamila Sylwestrzaka. Większy kłopot ma szkoleniowiec Piasta, bo urazy wykluczają z gry dwóch zawodników, którzy byli ważnymi ogniwami wicemistrza Polski z zeszłego sezonu – Heberta oraz Sasy Żivca.
Mecz w Gliwicach rozpocznie się o godzinie 15:30, a poprowadzi go sędzia Paweł Gil.