Piast - Śląsk LIVE! Gliwiczanie bez kapitana walczą o posadę Brosza
Rok temu obie drużyny biły się o miejsce na podium w Ekstraklasie. Dziś oba kluby bronią się przed spadkiem. W sobotę zagrają bardzo ważny mecz w którym remis nikogo nie zadowoli. W końcu przewaga nad miejscami spadkowymi nie jest bezpieczna. W dwóch poprzednich meczach tego sezonu pomiędzy Piastem i Śląskiem padały remisy 1:1 i 0:0.
Relacja na żywo z meczu Piast Gliwice - Śląsk Wrocław w Ekstraklasa.net!
W gorszym położeniu są gospodarze. Ostatnie mecze i zaledwie dwa punty w pięciu grach spowodowały, że coraz głośniej mówi się o zwolnieniu Marcina Brosza. Trener, który do niedawna był noszony na rękach, teraz nie jest w stanie przebudzić piłkarzy Piasta z letargu. Dość powiedzieć, że ostatnią wygraną u siebie Piastunki odnotowały pod koniec listopada 2013, a tym roku kalendarzowym zdołały odnieść tylko jedno zwycięstwo. Nic zatem dziwnego, że jesienny pucharowicz jest dziś głównym kandydatem do spadku. Jakby kłopotów było mało, to Piastunki przystąpią do potyczki w dużym osłabieniu. Za nadmiar żółtych kartek pauzuje najbardziej kreatywny zawodnik Tomasz Podgórski. Swego czasu zresztą przymierzany do Śląska jako następca Sebastiana Mili.
Nie najwyższą formę prezentuje druga z gwiazd z Gliwic, Dariusz Trela, który myślami jest już chyba w nowym klubie. W czerwcu wygasa mu kontrakt i od nowego sezonu będzie zawodnikiem Lechii Gdańsk. W ostatnim meczu w Białymstoku puścił aż cztery bramki. Piastunki zresztą tracą bardzo dużo bramek, w całej Ekstraklasie więcej stracił tylko outsajder Widzew. Szczęście w nieszczęściu w ostatnim meczu błysnął trzeci z czołowych piłkarzy Piasta. Ruben Jurado strzelił z Jagą dwie bramki i ma już w sumie dziesięć trafień. Tydzień temu do zespołu dołączył też Andrzej Niedzielan i ma szansę na występ w sobotę. Doświadczony snajper wcześniej rozwiązał swój kontrakt z Ruchem.
Śląsk tymczasem wychodzi na prostą. Dwie wygrane z rzędu bez straty bramki nie przytrafiły się wrocławianom w tym sezonie. Nie licząc Tomasza Hołoty, wszyscy zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry. Nic dziwnego, że trener Pawłowski narzeka... na nadmiar zawodników i zapowiada trzy punkty w Gliwicach. Tym razem w osiemnastce meczowej ma być też Mariusz Pawelec, który tydzień temu wolał zagrać w rezerwach niż po długiej kontuzji znaleźć się w składzie na Zagłębie. W sobotę powinien być na ławce, bo w pierwszym składzie wyjdzie raczej duet Kokoszka - Grodzicki.
Piast w ostatniej kolejce uległ Jagiellonii 3:4, Śląsk pokonał Zagłębie 1:0. Jedna kolejka spowodowała, że Wojskowi odjechali Piastunkom. Dlatego biorąc pod uwagę formę i zdobyte na przestrzeni ostatnich tygodni punkty, faworytem wydaje być się Śląsk, który wreszcie gra mądrze. Nie przeważa już tak jak z Zawiszą, gdy posiadanie piłki było rzędu 70-80%. Nie atakuje bez głowy jak w pierwszych meczach za kadencji Tadeusza Pawłowskiego. Wrocławianie szturmują asekurując tyły, dbając o równowagę pomiędzy atakiem i obroną, a zdarza im się też błyskawicznie skontrować.