Jedenastka 7. kolejki Ekstraklasa.net!
W 7. kolejce T-Mobile Ekstraklasy błysnęło tak wielu ofensywnych zawodników, że nie lada trudności nastręczyło wyselekcjonowanie tych, którzy zasłużyli na szczególne wyróżnienie. Oto jedenastka wybrańców.
Piątkowski (Jagiellonia), Robak (Pogoń), Hasani (Górnik Ł.)
F. Paixao (Śląsk), Starzyński (Ruch), Jurado (Piast), Bonin (Górnik Ł.)
Brzyski (Legia), Stano (Podbeskidzie), Klepczyński (Piast)
Drągowski (Jagiellonia)
BRAMKARZ:
Bartłomiej Drągowski (Jagiellonia Białystok) – 17-latek na bramce? Wielu trenerów puknęłoby się w czoło, ale nie Michał Probierz, który Drągowskiemu dał zadebiutować już w zeszłym sezonie. Teraz znowu na niego postawił i na pewno nie żałuje. Nastolatek broni jak facet z 200 występami na koncie. Jeżeli głowa nadąży za nogami, to będzie z niego pożytek na lata.
OBROŃCY:
Adrian Klepczyński (Piast Gliwice) – Drugi raz gości w naszej jedenastce kolejki. Nie, nie ma u nas specjalnych względów. Po prostu doceniamy wysiłek, jaki włożył w wygrane spotkanie z Zawiszą Bydgoszcz.
Pavol Stano (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – Kiedy zakończył współpracę z Koroną Kielce, to było pewne, że przygarnie go trener Leszek Ojrzyński. Pod jego skrzydłami znowu idzie mu nieźle. W debiucie poprowadził „Górali” do zwycięstwa nad Legią Warszawa.
Tomasz Brzyski (Legia Warszawa) – Jako jedyny ze swojej drużyny może chodzić z podniesioną głową po przegranym spotkaniu z Podbeskidziem. Zagrał nienagannie w obronie. Dołożył do tego asystę. Czwartą w sezonie – dodajmy.
POMOCNICY:
Grzegorz Bonin (Górnik Łęczna) – Piłkarz kolejki? Chyba możemy zaryzykować taką tezę. Kapitalnie objeżdżał obrońców Pogoni Szczecin. Miał bezpośredni udział przy dwóch golach; jednego strzelił sam, przy innym asystował.
Ruben Jurado (Piast Gliwice) – Nikt nie ma wątpliwości, że to najlepszy zawodnik Piasta. To znaczy chwilę zawahania miał trener Angel Perez Garcia, jednak po meczu z Zawiszą wyzbył się wszystkich dziwnych myśli. Jego krajan zdobył przecież dwie z trzech bramek.
Filip Starzyński (Ruch Chorzów) – Nad morzem złapał absolutny luz. Gola przeciwko Lechii Gdańsk strzelił bowiem nożycami. Rzadko ogląda się równie piękne trafienia. W tej kolejce bez konkurencji. Gratulujemy i naturalnie czekamy na powtórkę!
Flavio Paixao (Śląsk Wrocław) – Zaraz, zaraz, nazwisko Paixao na tablicy strzelców? Znaczy – Marco wrócił? Nie! To brat Flavio wreszcie stanął na wysokości zadania, udźwignął rolę kapitana. Górnikowi Zabrze wbił dwa gole.
NAPASTNICY:
Shpetim Hasani (Górnik Łęczna) – Ostatnio dwiema bramkami „przedstawił się” Fedor Cernych, teraz to samo zrobił piłkarz z Kosowa. I choć ma już 32 lata, to w Łęcznej bardzo w niego wierzą – wszak w swojej karierze pograł w kilku solidnych szwedzkich klubach.
Marcin Robak (Pogoń Szczecin) – Dwukrotnie znalazł sposób na bramkarza Górnika Łęczna. To było jego drugie i trzecie trafienie w lidze. W poprzednim sezonie ustrzelił „oczko”. Czy w tym będzie jeszcze lepiej?
Mateusz Piątkowski (Jagiellonia Białystok) – Trafił dwa razy w wyjazdowym meczu z Koroną Kielce, dzięki czemu został samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. Chyba nawet sam nie wierzył w to, że tak dobrze zacznie rozgrywki. Ale sumienna praca popłaca. To widać.
ŁAWKA REZERWOWYCH: Michal Pesković (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Sebastian Madera (Jagiellonia Białystok), Piotr Celeban (Śląsk Wrocław), Łukasz Surma (Ruch Chorzów), Gerard Badia (Piast Gliwice), Dani Quintana (Jagiellonia Białystok), Jakub Kowalski (Ruch Chorzów), Rafał Boguski (Wisła Kraków), Marcin Budziński (Cracovia), Sebastian Mila (Śląsk Wrocław), Antonio Colak (Lechia Gdańsk), Maciej Korzym (Podbeskidzie Bielsko-Biała).