Piast Gliwice srogo zadrwił z FC Barcelony w sprawie ogrywania transferu Roberta Lewandowskiego. Nawet Grzegorz Krychowiak się ubawił
Prawda jest taka, że wiele polskich klubów potrafi lepiej (czyt. ciekawiej) ogłosić transfery niż wielka FC Barcelona. Specjalizujący się w tym Piast Gliwice nie omieszkał zadrwić z "Dumy Katalonii" w sprawie ogrywania tematu Roberta Lewandowskiego.
fot.
fot.
Dział marketingu Barcelony za bardzo nie wie, jak "wykorzystać" wizerunek Lewego, więc do social mediów wrzuca co popadnie. Materiały robią milionowe zasięgi, ale część z nich jest totalnie dziwna. Dla przykładu w środę Robert został "zalany" serduszkami w barwach klubu...
Piast, w którym pracują kreatywniejsi ludzie, odpowiedział Kamilem Wilczkiem, oczywiście skąpanym w niebieskich i czerwonych serduszkach. - Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać - śmieje się pod wpisem... reprezentant Polski Grzegorz Krychowiak i dodaje: "bardzo dobre".
To nie pierwsza tego typu wpadka Barcelony w ciągu ostatnich dni. Pracownikom odpowiadającym za social media nie chciało się nawet przyciąć krótkiego wideo z Lewym, gdzie na końcu dokładnie słychać komentarz kogoś w tle, że nagranie wyszło "perfect" (wideo poniżej). Z kolei w innym materiale Polaka określono niemieckim piłkarzem.
Wielu dziwi też sposób ogłoszenia nadchodzącego transferu. Przypomnijmy: kamerzysta pokazuje pustą plażę w Miami, po czym obiektyw kieruje do ratowniczej budki, przy której stoi Lewandowski. - Skoro chcieli robić wideo na wieży/plaży, to trzeba było pójść w klimat Baywatch. Wyrzeźbiony RL aż się prosił, żeby pobiegać bez koszulki z czerwoną bojką. W tle dać muzykę z "Patrolu" i na koniec słowo o tym, że przybył na ratunek. Wystarczyło pomyśleć - pisze dziennikarz Sebastian Staszewski z Interii.
[twitter]https://twitter.com/PiastGliwiceSA/status/1550069455455223810[/twitter]
[twitter]https://twitter.com/FCBarcelona/status/1549511406483013633[/twitter]
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
Więcej o LIDZE HISZPAŃSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela
