Piast Gliwice ma trawę pod kołdrą. Na Górnika Zabrze już czekają w Płocku

Zespół Piasta zakończył zgrupowanie w Hiszpanii i jest już w Polsce, a w poniedziałek zagra u siebie z Jagiellonią Białystok. Górnik Zabrze w piątek ma pierwszy wiosenny mecz w Płocku z Wisłą. Aura nie sprzyja graniu w piłkę nożną, ale nie ma mowy o przekładaniu spotkań.

Przy Okrzei trawa pod kołderką

Po ostatnich opadach śniegu murawa stadionu w Gliwicach nie znalazła się pod warstwą białego puchu, bo jest schowana pod innego rodzaju... kołderką. Elementem pielęgnacji trawy jest przykrywająca ją specjalna agrowłóknina.

– Dzięki agrowłókninie śnieg nie opadał prosto na trawę. W dodatku szybko stopniał, bo mamy włączone podgrzewanie murawy – poinformowała Natalia Barczewska z biura prasowego Piasta. – Agrowłóknina zostanie usunięta z murawy już w środę, co oznacza, że drużyna będzie mogła odbyć trening na płycie boiska stadionu przy Okrzei przed meczem z Jagiellonią Białystok. Spotkanie nie jest zagrożone.

Murawa, na której przyszło grać Piastowi jesienią nie wyglądała najlepiej. Dzięki temu, że zima do tej pory była łagodna, wiosną płyta gliwickiego boiska powinna być lepiej przygotowana.
– Ludzie pracujący przy boisku robią wszystko, żeby było ono lepsze – mówił trener Piasta Waldemar Fornalik. – Boisko jest przykryte, nawożone, pogoda też sprzyjała. Liczę na to, że będzie w lepszym stanie niż była podczas jesiennych meczów.
Po powrocie z Hiszpanii gliwiczanie będą trenowali na boisku przy ul. Sokoła. W przypadku gorszych warunków jest jeszcze możliwość przeprowadzenia zajęć na sztucznej murawie przy Stadionie Śląskim.

Gliwiczanie wrócili z Hiszpanii, a zanim to nastąpiło Jakub Szmatuła przedłużył kontrakt z Piastem. Nowa umowa obowiązuje do końca grudnia 2019 roku.

Przy Roosevelta jest zielono

Zabrzanie w sobotę rozegrali ostatni sparing przed startem ligi. Podopieczni trenera Marcina Brosza na stadionie przy Roosevelta pokonali słowacki Zemplin Michalovce 5:0. W tym samym dniu Wisła Płock zremisowała w sparingu z Arką Gdynia 2:2. Najbliższy rywal Górnika również zagrał na głównej płycie.

– Murawa jest podgrzewana, nie ma zagrożenia dla piątkowego meczu – przekazał rzecznik Wisły Maciej Wiącek. – Śnieg? U nas nie ma żadnego śniegu, mamy zieloną murawę, można grać. Czekamy na Górnika.

Piłkarze z Zabrza w poniedziałek mieli wolne. We wtorek będą trenowali na własnych obiektach. Gdyby warunki pogodowe znacznie się pogorszyły jest też opcja skorzystania z innych boisk.

– U nas murawa również ma włączone podgrzewanie, jest zielona, w większości przykryta agrowłókniną. Jeśli będzie taka potrzeba przed meczem w Płocku, zespół będzie mógł na niej przeprowadzić trening – powiedział rzecznik zabrzańskiego klubu Bartłomiej Perek.

Jak wygląda stan muraw na innych boiskach w Polsce?
– Na bieżąco monitorujemy sytuację na stadionach. Na chwilę obecną nie otrzymaliśmy żadnych negatywnych uwag od klubów, które standardowo przygotowują się do startu rundy – stwierdził Bartosz Orzechowski z Ekstraklasy SA.