Piast chce zatrzymać trenera Latala. Jak interpretować słowa Czecha?
- Może to był mój ostatni mecz w tym klubie - powiedział Radoslav Latal. to zdanie zaniepokoiło kibiców wicemistrza Polski. Jest duża szansa na to, że trener u nas zostanie - odpowiadają działacze Piasta Gliwice. Wkrótce będą rozmowy.
fot. Piotr Grela
Co do mojej przyszłości w Piaście, to jeszcze nic konkretnego nie mogę powiedzieć. Może to był mój ostatni mecz w tym klubie. W każdym razie jest teraz dużo czasu, aby usiąść z działaczami i porozmawiać, co nas czeka dalej - stwierdził trener Radoslav Latal podczas konferencji prasowej po meczu z Zagłębiem Lubin. Jego słowa odbiły się szerokim echem. Pojawiły się nawet głosy, że trener wicemistrzów Polski pożegna się z klubem z Okrzei.
- Tłumacz nie do końca dobrze przetłumaczył słowa Radoslava Latala. Chodziło po prostu o to, że trener jeszcze nie wie, jaka jest jego przyszłość - wyjaśniał nam wczoraj rzecznik Piasta Maciej Smolewski. - Jest duża szansa na to, że trener u nas zostanie. Oczywiście klub bardzo tego chce. W najbliższych dniach odbędą się rozmowy z prezesem Adamem Sarkowiczem.
Trener Latal miał zapis w kontrakcie mówiący o tym, że jeśli awansuje z Piastem do grupy mistrzowskiej, umowa automatycznie będzie przedłużona. Podczas długiej nocy, kiedy świętowano największy w historii Piasta sukces, pojawiły się plotki dotyczące przyszłości szkoleniowca. Jedna z nich mówi o tym, że Latal dostał propozycję przejęcia kadry Czech, gdyby reprezentacja naszych południowych sąsiadów słabo wypadła w Euro 2016. Na dodotaek sam selekcjoner Pavel Vrba sygnalizuje chęć odejścia z kadry po ME.
- Nie chcę się wypowiadać na temat tego, czy trener Latal ma inne oferty pracy - ucina tego typu dywagacje rzecznik Piasta.
Niewykluczone, że Latalowi w nowej umowie z gliwickim klubie zależy na zapisie o możliwości odejścia, w przypadku przejęcia czeskiej kadry.
Gliwiczanie po niedzielnej fecie na stadionie, a potem wieczornym świętowaniu na rynku dostali wolne, ale w poniedziałek mieli jeszcze lunch z prezesem klubu. Trener Latal oraz Patrik Mraz, Kamil Vacek, Jakub Szmatuła i Hebert pojechali potem do Warszawy na Galę Ekstraklasy, ponieważ znaleźli się wśród nominowanych.
Piast awansował do kwalifikacji Ligi Europejskiej, dlatego musi myśleć o tym, aby nie odpaść już po meczach z pierwszym rywalem, jak to było trzy lata temu. Trener Latal chce, aby w zespole pozostali wypożyczeni ze Sparty Praga Vacek i Martin Nespor. Trzeci zawodnik, któremu w czerwcu kończy się kontrakt, to Chorwat Kristijan Ipsa. Podobno jego dni w Piaście są policzone...
- Ipsa jest bardzo dobrym zawodnikiem, ale miał pecha, bo prześladowały go kontuzje. Czy odejdzie? Nie ma jeszcze decyzji, co do jego przyszłości - przekonuje Smolewski.
Na razie w Piaście wszyscy żyją zdobyciem srebrnych medali w sezonie 2015/2016. Andrzej Sługocki na napisał na Facebooku: „Jestem spikerem wicemistrza Polski, bohatera sezonu - Piasta Gliwice. Rozpiera mnie duma!”.
O swym byłym klubie nie zapomina trener Angel Perez Garcia, który pogratulował Piastowi wspaniałego sezonu.
*PIAST GLIWICE WICEMISTRZEM POLSKI; Tak świętowali piłkarze i kibice
*GÓRNIK ZABRZE spadł z Ekstraklasy. Kibice nie darowali piłkarzom WIDEO
*Wielki pożar w Katowicach na zdjęciach i filmach wideo. Toksyczny dym nad miastem
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Matura 2016: Jak pisać, żeby zdać ARKUSZE + ODPOWIEDZI + TESTY
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!