Philipp Lahm: Tym razem chcemy zabrać puchar do Monachium

Jak czujecie się w roli faworyta?
Nie istnieje coś takiego jak gwarancja zwycięstwa, ale jeśli spojrzymy w przeszłość i ostatnie lata, stwierdzimy, że wykonaliśmy dużo krok do przodu. Dojrzeliśmy, rozwinęliśmy się, osiągnęliśmy optymalny wiek i, co najważniejsze, ciągle się rozwijamy. Dlaczego więc mielibyśmy nie wygrać?

Jesteście pod zdecydowanie większą presją niż Borussia...
Nie wiem czy jesteśmy pod większą presją. Z innej strony patrząc, w ciągu czterech lat, trzy razy graliśmy w finale i z pewnością powtórzymy tę sztukę jeszcze nieraz. W Bayernie presja jest zawsze, w końcu jesteśmy mistrzami Niemiec, wkrótce też powalczymy o krajowy puchar.

W czym tkwi potęga Bayernu?
Przeciwko Barcelonie zademonstrowaliśmy jak silni jesteśmy zarówno w obronie jak i ataku. To nasz trzeci finał, tym razem chcemy zabrać puchar do Monachium. Przed nami bardzo pozytywna przyszłość. Mamy lata optymalne jak na piłkarzy, świetnie ze sobą współpracujemy. Wszystko wygląda dobrze.

Wembley to dobre miejsce na zdobycie pucharu?
Wembley to świetne miejsce na zdobycie pucharu. Dla nas nie ma jednak znaczenia, gdzie zdobędziemy trofeum, ważne tylko żeby trafiło w nasze ręce.

W Bayernie jest trzech typowych napastników. Aż tak bardzo potrzebujecie Lewandowskiego?
To nie jest temat na ten czas, nie wybiegajmy w przyszłość. Teraz liczy się tylko finał Ligi Mistrzów.

Notował w Londynie: Daniel Kawczyński

Czytaj o finale Ligi Mistrzów:

• Piłkarze Bayernu Monachium przybyli do Londynu (ZDJĘCIA)
  
• Klopp: Po meczu z Malagą uwierzyłem w finał
  
• Finał Ligi Mistrzów. Fani Bayernu przygotowali ponad kilometrowy... szalik
  
• Finał Ligi Mistrzów. Dante chwali Lewandowskiego: To najlepszy napastnik na świecie
  
• Prosto z Londynu: Nieuchwytna atmosfera finału Ligi Mistrzów
  
• Finał Ligi Mistrzów: Niezapowiedziana kontrola antydopingowa w Bayernie