Pewne zwycięstwo Chrobrego z Bytovią w starciu beniaminków
Zaskakująco łatwe zwycięstwo w Bytowie odniósł Chrobry Głogów (4:1). Dzięki kompletowi punktów, podopieczni Ireneusza Mamrota opuścili ostatnie miejsce w tabeli.
fot. Łukasz Łabędzki
Tym razem widzów na bytowskim stadionie było bardzo mało, nawet tamtejszy klub kibica świecił pustkami.
Od początku spotkania widać było przewagę Chrobrego, chociaż w pierwszych 10 minutach to gospodarze stworzyli najgroźniejszą sytuację. W 7. minucie w poprzeczkę uderzył bowiem Michał Pietroń. Swoją przewagę goście udokumentowali w końcu w 20. minucie, kiedy to w sytuacji sam na sam Tomasza Laskowskiego pokonał Damian Piotrowski.
Już 8 minut później piłkę do bramki po raz kolejny skierował Piotrowski i podwyższył wynik na 2:0. Jednak gospodarze szybo złapali kontakt, a gola w 31. minucie strzelił Mariusz Kryszak. Jeszcze przed przerwą Czarne wilki mogły wyrównać, ale strzał Roberta Hirsza minimalnie minął słupek. W pierwszej połowie z całą pewnością nie można było narzekać na brak emocji.
Drugą połowę wyśmienicie zaczęli piłkarze pomarańczowych, którzy dwoma trafieniami Damiana Sędziaka zamknęli usta rywalom i pokazali, kto w tym meczu jest lepszy. Po tym emocje w meczu wyraźnie siadły. Bytovia nie rzuciła się szaleńczo do odrabiania strat. Widać było, że te dwa ciosy znokautowały gospodarzy, którzy nie potrafili się już podnieść.
Wynik do końca nie zmienił się. Było to chyba najsłabsze spotkanie drużyny z Bytowa w tym sezonie, natomiast w wykonaniu Chrobrego wprost przeciwnie.
Trener Paweł Janas będzie musiał wyciągnąć wnioski z tego meczu, bo było to już dla jego drużyny piąte spotkanie bez zwycięstwa.