Paweł Sikora po meczu Arka - Miedź: Wszystko zmieniła czerwona kartka
Nieco poddenerwowany był na pomeczowej konferencji prasowej trener Arki Gdynia Paweł Sikora. Arka zremisowała bezbramkowo z Miedzią Legnica w meczu 8. kolejki 1 ligi.
Poddenerwowany Paweł Sikora niechętnie udzielał pomeczowych wypowiedzi. Trudno mu się dziwić, gdyż Arka po raz kolejny zawiodła. Dwa tygodnie temu żółto-niebiescy ulegli na własnym stadionie Okocimskiemu 1:2, wczoraj bezbramkowo zremisowali z zamykającą tabelę Miedzią Legnica.
-Tak jak mówiłem na konferencji przed meczem, że przyjedzie tu zespół doświadczony z dobrymi zawodnikami. Nie ma się co oszukiwać, ilość punktów posiadanych przez Miedź nie odpowiada jej potencjałowi. Uważam, że personalnie jest to jeden z lepszych zespołów w lidze i jestem pewny, że ta drużyna wkrótce "zaskoczy" i wyjdzie ze strefy spadkowej. W pierwszej połowie były to typowe piłkarskie szachy, gdzie przeważała taktyka, a mało było widowiskowych zagrań. Na drugą połowę mieliśmy inny plan, ale wszystko zmieniła czerwona kartka dla Szuberta.- podsumował spotkanie szkoleniowiec Arki.
- Ciężko mi teraz powiedzieć, czy był faul w polu karnym, czy nie, ale mimo wszystko Szubert podjął zbyt duże ryzyko. Mógł spokojnie wprowadzić piłkę w pole karne i byłaby z tego na pewno większa korzyść. W „10” stworzyliśmy sobie dużo lepsze szanse niż w pierwszej połowie, gdy graliśmy w pełnym składzie. To pokazuje, jak ważna jest psychika zawodnika. Po stracie Szuberta zaczęliśmy grać odważnie i stwarzać akcje. Gra w osłabieniu przez kilkadziesiąt minut kosztowała zespół dużo sił, dlatego uważam, że ten remis należy szanować.- zakończył Sikora.