Pavels Steinbors, bramkarz Arki Gdynia: Walki nie zabrakło, ale byliśmy gorsi od Legii [ROZMOWA]
Pavels Steinbors, bramkarz Arki, ocenia wydarzenia na boisku po przegranym pucharowym finale z Legią.
fot. Fot. Karolina Misztal
Nie udało się Arce obronić Pucharu Polski. Czego zabrakło z Twojej perspektywy?
Na pewno nie walki. Każdy z nas dał z siebie nawet nie sto, ale 110 procent. Walczyliśmy na całego, ale byliśmy gorsi. Legia w pierwszej połowie pokazała klasę.
Po meczu trener Leszek Ojrzyński powiedział, że zagraliście bez iskry i werwy.
Przede wszystkim straciliśmy bramki po własnych błędach. To zadecydowało o losach spotkania. Legia jest dobrym zespołem i takie straty trudno było już odrobić. Taka jest jednak piłka. To gra błędów. Straciliśmy dwie niepotrzebne bramki i Legia wygrała.
Na początku drugiej połowy udało Wam się na moment przycisnąć Legię. Dlaczego nie zagraliście tak od pierwszego gwizdka sędziego?
Trudno powiedzieć. Przy bezbramkowym rezultacie nie byliśmy mocno zdeterminowani, aby zaatakować. Chcieliśmy bardzo nie stracić jako pierwsi bramki, jednak nie udało się tego zrobić. Gdybyśmy zagrali drugą połowę tak, jak pierwszą, być może wynik byłby inny. Ale gwarancji tego nie ma. Teraz liczy się tylko rezultat. A niestety przegraliśmy i jest nam z tego powodu przykro. Dobrze chociaż, że na samym końcu udało się strzelić honorową bramkę.
Jak ta porażka może przełożyć się na waszą postawę w ekstraklasie?
Myślę, że nasza dyspozycja będzie już tylko lepsza, a wyniki się poprawią. Potrafimy grać dobrze w piłkę, także przeciwko silnym zespołom. Chcemy to pokazać na boisku już od najbliższego, ligowego pojedynku przeciwko Pogoni Szczecin.
Kibice godzinami czekają w kolejkach po bilety na mistrzostwa świata w Rosji
RUPTLY/x-news