Paul Grischok dla Ekstraklasa.net: Chciałbym jeszcze zagrać w Ekstraklasie (ROZMOWA)
Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu wydawało się, że wraz z trenerem Tomaszem Asenskim ponownie zakotwiczy w grudziądzkiej Olimpii. Ostatecznie jednak trafił do Chojniczanki Chojnice, z którą w ubiegłej kolejce odniósł zwycięstwo na obiekcie wspomnianej Olimpii.
fot. Piotr Jarmułowicz (Ekstraklasa.net)
W ostatniej kolejce udało wam się ograć Olimpię Grudziądz na jej własnym obiekcie. Czy to spotkanie miało dla ciebie szczególne znaczenie? Przed sezonem wielu widziało cię w biało-zielonym trykocie.
Mecz z Olimpią był dla mnie bardzo ważny. Przede wszystkim dlatego, że już kiedyś grałem w Grudziądzu. Dobrze wspominam tamten czas i znam stamtąd wielu ludzi. Przed sezonem miałem podpisać kontrakt, który leżał już na stole. Ostatecznie zdecydowałem się na grę w Chojniczance Chojnice. Jestem zadowolony, że podjąłem taką decyzję.
Czego obawialiście się najbardziej ze strony piłkarzy Olimpii Grudziądz?
Skupiliśmy się przede wszystkim na sobie. Jechaliśmy do Grudziądza po 3 punkty i jak się później okazało, na boisku byliśmy lepszą drużyną. Według mnie zasłużyliśmy na tę wygraną.
W Grudziądzu odnieśliście dopiero pierwszą wygraną w tym sezonie. Tak trudnego początku sezonu z pewnością nie spodziewaliście.
Każdy mecz jest trudny. Trafił się nam bardzo ciężki początek rozgrywek. Pierwsze siedem spotkań gramy praktycznie na wyjazdach. W Legnicy byliśmy lepszym zespołem, ale tylko zremisowaliśmy. W Bełchatowie długo prowadziliśmy, lecz straciliśmy potem dwie bramki po rzutach karnych. Kolejny mecz przegraliśmy z Sandecją. Myślę, że nasza gra wygląda coraz lepiej. Trener potrafi dobrze ustawić całą jedenastkę i jestem pewien, że dzięki temu następne spotkania będziemy wygrywali tak samo jak ten w Grudziądzu.
Po podpisaniu kontraktu w Chojnicach trafiła ci się przerwa w grze i treningach. Ciężko było się odpowiednio zaaklimatyzować w nowym zespole?
Po zakontraktowaniu w Chojniczance trafiła mnie choroba. Miałem wysoką temperaturę i musiałem przez cały tydzień zażywać antybiotyki. Mecz z Olimpią był moim pierwszym w wyjściowym składzie. Teraz czuję się już bardzo dobrze. Zostałem wspaniale przyjęty przez kolegów z drużyny. Chcę im pomóc w odnoszeniu kolejnych zwycięstw.
Jakie cele postawione są w tym sezonie przed zespołem z Chojnic?
W ubiegłym sezonie Chojniczanka zajęła piąte miejsce w tabeli ligowej. Myślę, że mamy bardzo dobrą drużynę i jesteśmy w stanie poprawić to osiągnięcie. Osobiście chciałbym jeszcze zagrać w polskiej Ekstraklasie.
Rozmawiał Łukasz Piekarski (Ekstraklasa.net, ITVM Grudziądz)