menu

Lechia Gdańsk gładko przegrała z Partizanem Belgrad [ZDJĘCIA]

2 lipca 2016, 12:41 | Paweł Stankiewicz

Lechia Gdańsk przegrała z Partizanem Belgrad 0:3 w meczu sparingowym rozegranym w Gniewinie. Biało-zieloni zakończyli zgrupowanie i po meczu wrócą do Gdańska. Przed startem sezonu Lechia zagra jeszcze sparingi z Chojniczanką i Druteksem-Bytovią Bytów.


fot. Fot. Tomasz Smuga

fot. Fot. Tomasz Smuga

fot. Fot. Tomasz Smuga

fot. Fot. Tomasz Smuga

fot. Fot. Tomasz Smuga

fot. Fot. Tomasz Smuga

fot. Fot. Tomasz Smuga

fot. Fot. Tomasz Smuga

fot. Fot. Tomasz Smuga

fot. Fot. Tomasz Smuga
1 / 10

Trener Piotr Nowak dał pograć wszystkim swoim zdrowym zawodnikom dlatego zespół ponownie zagrał na dwa składy. Zabrakło tylko lekko kontuzjowanych Piotra Wiśniewskiego, Daniela Łukasika i Grzegorza Kuświka, wracającego do pełni sił Michała Maka oraz kadrowiczów Sławomira Peszki i Jakuba Wawrzyniaka. Nie zagrał też Rafał Wolski, który tylko trenował indywidualnie. Fiorentina wciąż nie odesłała do gdańskiego klubu dokumentów transferowych, więc Wolski wciąż nie jest piłkarzem Lechii i nie mógł zagrać w sparingu.

Partizan okazał się bardziej wymagającym rywalem niż APOEL Nikozja. Kultura gry wicemistrzów Serbii, w składzie których pojawił się były gracz Legii warszawa - Miroslav Radović, była na wyższym poziomie. To drużyna z Belgradu była stroną przeważającą i dłużej potrafiła utrzymać się przy piłce. Lechia pomimo gry silnym składem nie potrafiła poważniej zagrozić bramce swoich rywali. Skończyło się tylko na zbyt lekkim strzale Flavio Paixao. Partizan był znacznie bardziej konkretny w swoich akcjach ofensywnych, a to przyniosło mu dwie bramki w pierwszej połowie spotkania.

W drugiej części trener Piotr Nowak puścił do gry zmienników i młodzież i ten skład pokazał się z lepszej strony. Inna sprawa, że w trakcie tej połowy szkoleniowiec Partizana wymienił także swoich wszystkich piłkarzy. Biało-zieloni mieli świetną okazję na zdobycie kontaktowego gola, ale Juliusz Letniowski po przejęciu piłki przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem z Belgradu. Partizan wciąż utrzymywał się dłużej przy piłce, ale nie potrafił zdobyć kolejnych goli, brakowało też następnych szans strzeleckich. Wicemistrzowie Serbii okazali się bardzo wymagającym sparingpartnerem i w pełni zasłużenie wygrali z Lechią.

Lechia Gdańsk - Partizan Belgrad 0:3 (0:2)

Bramki: 0:1 Gregor Balazić (29), 0:2 Valeri Bozinov (35), 0:3 Dusan Vlahović (69)

Lechia: (I połowa): Milinković-Savić - Janicki, Maloca, Wojtkowiak - Kovacević, Chrapek - F. Paixao, Krasić, Mila, Haraslin - M. Paixao. (II połowa) Podleśny - Stolarski, Gerson, Chrzanowski, Kałahur - Kobylański, Dźwigała, Gamakow, Letniowski, Pawłowski - Buksa.

Follow @baltyckisport