Michał Kucharczyk trafi do Grecji? "Z powodu finansów może być trudno"

Michał Kucharczyk po dziewięciu latach odchodzi z Legii Warszawa. W tym czasie wychowanek Świtu Nowy Dwór pięć razy został ze stołecznym klubem mistrzem Polski i zdobył sześć krajowych pucharów. Grał z nim także w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W sumie wystąpił w 349 meczach i strzelił w nich 71 goli.

Kontakt Kucharczyk obowiązuje do 30 czerwca 2019 r. i nie zostanie przedłużony. Od jakiegoś czasu spekuluje się, że może trafić do tureckiego Kayserisporu, ale piłkarz nie jest zainteresowany tym kierunkiem. Jak poinformowała "Gazeta Wrocławska" chętni do sprowadzenia doświadczonego skrzydłowego są Zagłębie Lubin i Śląsk Wrocław.

Natomiast w poniedziałek grecki serwis "NewsPAO", piszący na co dzień o Panathinaikosie Ateny, donosi, że właśnie ósmy klub minionego sezonu greckiej ekstraklasy złożył ofertę Kucharczykowi. Zaznaczył jednak, że transfer może być utrudniony. "Prawdopodobnie Kucharczyk będzie oczekiwał wyższych zarobków niż w Legii, więc to może sprawić problemy" - czytamy w wiadomości.

Według nieoficjalnych informacji na mocy ostatniej kontraktu "Kuchy King" otrzymuje miesięcznie 80-90 tys. zł brutto.

Mimo kiepskiego minionego sezonu Panathinaikos to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Grecji. 20 razy był mistrzem kraju, 18 razy zdobył Puchar Grecji. W 1971 r. grał w finale Pucharu Europy (dziś Liga Mistrzów), a w sezonie 1995/96 doszedł do półfinału. Co ciekawe, w ćwierćfinale tej edycji wyeliminował Legię.

Z kolei Kucharczyk w ostatnim sezonie przy Łazienkowskiej zagrał w 38 meczach. Zdobył w nich siedem bramek i zaliczył sześć asyst.

Michał Kucharczyk po meczu Legia - Lechia: Potrzebujemy stabilizacji