Oświadczenie Bastii w sprawie Brandao
Po tym, jak w miniony weekend po meczu z PSG zawodnik Bastii, Brandao uderzył Thiago Mottę i złamał mu nos, paryżanie zaczęli domagać się wysokiej kary i zawieszenia piłkarza. Oficjalne stanowisko na temat incydentu zabrała też Bastia.
Skandal w Ligue 1, piłkarz Bastii uderzył Mottę i złamał mu nos (WIDEO)
Przypomnijmy, w meczu PSG z Bastią, kiedy zawodnicy udali się już do tunelu jeden z piłkarzy gości, Brandao uderzył "z główki" Thaigo Mottę. Zakrwawiony piłkarz paryżan w ferworze walki rzucił się w kierunku swojego oprawcy, ale ten uciekł, a on sam w porę został powstrzymany przez prezydenta klubu i kolegów z drużyny, w tym Endinsona Cavaniego.
"SC Bastia zdecydowanie potępia zachowanie napastnika Brandão, wobec gracza Thiago Motty, mające miejsce po meczu między PSG a Bastią, jednocześnie zastrzega sobie wszystkie możliwe przyszłe działania w tym zakresie. Na dzień dzisiejszy nasz klub, z całym szacunkiem i godnością, bierze na siebie odpowiedzialność w kompetencji każdego z nich. Możemy po prostu ubolewać na tak samo niedopuszczalnym zachowaniu niektórych graczy, którzy nieustannie obrażają i prowokują swoich przeciwników, co jest po raz kolejny widoczne w grze, i w różnych zeznaniach. Dlatego apelujemy do wszystkich stron o powściągliwość, by sprawa potoczyła się w sposób jak najbardziej uczciwy i sprawiedliwy."
Nasser al-Khelaifi, prezydent PSG zażądał dożywotniej dyskwalifikacji Brandao, jednak francuskie media spekulują, że najbardziej prawdopodobny wymiar kary to dwa lata zawieszenia.
