Osłabiona Bytovia zagra w Polkowicach
Drutex Bytovia Bytów - lider tabeli II ligi zachodniej - dotarł w piątek do odległych Polkowic, by spokojnie odpocząć przed sobotnim meczem z pierwszoligowym spadkowiczem - Klubem Sportowym Polkowice.
fot. Tomasz Bołt/Polskapresse
Trener Waldemar Walkusz nie lekceważy przeciwnika i podkreśla, że jego drużyna na południe Polski pojechała mocno osłabiona.- Polkowice to zespół nieobliczalny. Mają w swoim składzie dużo młodzieży. Potrafili trzy spotkania przegrać, a wygrali z pretendentem do awansu, Chrobrym Głogów, 3:1 - ocenia Walkusz.
- My mamy teraz problemy kadrowe. Czwórka zawodników narzeka na urazy. Pytlak miał zabieg po złamanym nosie, Wojach ma kontuzję po meczu Drutex-Bytovii II w Malborku, Barbosa nadciągnięty mięsień dwugłowy, a Kaganek wstrząśnienie mózgu - wymienia.
Szkoleniowiec Druteksu Bytovii wyjaśnia, że Jakub Kaganek podczas meczu z Elaną Toruń zderzył się głową z innym zawodnikiem. Grał do końca, ale po meczu czuł się źle. Zgłosił się do szpitala. W poniedziałek będzie miał wykonane badanie tomografii komputerowej. Cel w Polkowicach? - Zawsze staramy się o zdobycie trzech punktów - przypomina trener Walkusz.
