Oni nie pojadą na Mundial. Sporo głośnych nazwisk
6 września 2017, 10:37 | JCZ
Eliminacje wciąż trwają, ale dla nich zabawa już dobiegła końca. Oto lista znanych piłkarzy, których na pewno nie zobaczymy na Mistrzostwach Świata w 2018 roku.
Niektórzy piłkarze światowego formatu taki już mają, że wielkie mecze mogą rozgrywać jedynie w klubie. Ormianin, który kosztował Manchester United 42 mln euro, a wcześniej Borussię Dortmund 27,5 mln nie wystąpi razem ze swoją reprezentacją w Rosji. Trafienie do jednej grupy eliminacyjnej z Polską okazało się przekleństwem, choć samo bezpośrednie spotkanie w Warszawie na moment rozbudziło apetyty. Przypomnijmy, biało-czerwoni do 94 minuty tylko remisowali 1:1. Dopiero gol Roberta Lewandowskiego "wyjaśnił" sytuację".
fot. AFP/East News
fot. AFP/East News
Zawiódł tak jak cała reprezentacja Algierii. Chociaż zagrał w trzech z czterech spotkań, to jednak nie był w stanie pomóc drużynie; ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Tym samym nie powtórzy pięknej historii z 2014 roku, gdy na MŚ w Brazylii dał z kadrą wycisk Korei Południowej, Rosji, a także w 1/8 finału Niemcom (wygrali dopiero po dogrywce).
fot. AFP/East News
fot. AFP/East News
Bogiem a prawdą to były snajper Legii Warszawa z walki o Mundial wypisał się sam. Otóż postanowił nie przyjechać na zgrupowanie przed ostatnimi meczami. W wydanym oświadczeniu napisał, że jego klub ze Stanów notuje świetny sezon i chciałby, żeby tak pozostało, dlatego tylko temu wyzwaniu postanawia się poświęcić. Bez niego Węgry przegrał z Portugalią 0:1. Nie mają już żadnych szans nawet na baraże.
fot. Damian Kościesza
fot. Damian Kościesza
Współtwórca wspaniałego sukcesu jakim było wicemistrzostwo Niemiec z beniaminkiem z Lipska. W kadrze narodowej jeszcze jednak nie natrafił na równie obiecujących pomocników, toteż bez niespodzianki turniej obejrzy w telewizji. W afrykańskiej grupie A sprawa awansu rozstrzygnie się między Tunezją a Demokratyczną Republiką Kongo.
fot. AFP/East News
fot. AFP/East News
To jeden z najbardziej uniwersalnych zawodników jeśli chodzi o drużynę Bayernu i samą kadrę Austrii. Potrafi zagrać na kilku pozycjach; od boków obrony, przez środek, na skrzydłach i środku pola kończąc (dorównać próbuje mu w tym ostatnio Joshua Kimmich). Jest wyceniany na prawie 40 mln euro, ale na MŚ nie zagra. Jego Austria zawaliła eliminacje. W wyrównanej grupie z Serbią czy Irlandią uzbierała tylko 9 punktów w 8 meczach. To klęska porównywalna do tej na Euro 2016.
fot. AFP/East News
fot. AFP/East News
Dla reprezentacji nigdy nie strzelał wiele goli, ale nie zmienia to faktu, że przed eliminacjami kibice oczekiwali od niego więcej niż jedno trafienie. Wart 15 mln euro napastnik nie był w stanie pomóc w silnie obsadzonej grupie Ameryki Południowej. Jego Wenezuela na dwa mecze przed końcem zajmuje ostatnią lokatę z ledwie 8 punktami w 16 spotkaniach. Może w następnych kwalifikacjach poradzi sobie lepiej? Na MŚ jeszcze nigdy nie wystąpiła.
fot. AFP/East News
fot. AFP/East News
Doświadczony pomocnik, który od kilku sezonów utrzymuje się na poziomie Bundesligi także nie pojedzie na MŚ. Razem z czeską reprezentacją nie sprostał rywalom w grupie C. Oczywiście Niemcy z góry okazali się przeszkodą nie do przejścia, ale czy z Irlandią Północną rzeczywiście nie dałoby się powalczyć o barażowe miejsce?
fot. AFP/East News
fot. AFP/East News
To jeden z liderów rumuńskiej reprezentacji oraz wyróżniający się gracz ligi belgijskiej, który na co dzień gra za plecami Łukasza Teodorczyka w Anderlechcie. Z tego samego powodu co Mkhitaryan nie usłyszy swojego hymnu na ziemi rosyjskiej. Rumunia zdobyła tylko 9 punktów, a to zdecydowanie za mało, żeby myśleć nawet o barażowym miejscu.
fot. Bartek Syta
fot. Bartek Syta
W lipcu West Ham wydał na niego rekordową kwotę – 20 mln funtów (przeszedł ze Stoke City). Na tym dla Austriaka kończą się pozytywy z piłkarskiego lata. Jego kadra narodowa kompletnie zawaliła bowiem eliminacje. Wygrała jedynie ze słabszymi – Mołdawią i Gruzją. Z równymi sobie ostatnio albo remisowała (Serbia, Irlandia), albo przegrywała (Walia).
fot. AFP/East News
fot. AFP/East News
Oni również nie zagrają na Mundialu: Islam Slimani (Algieria, Leicester City), Ladislav Krejci (Czechy, Bologna), Yacine Brahimi (Algieria, FC Porto), Nabil Bentaleb (Algieria, Schalke 04), Andre Onana (Kamerun, Ajax Amsterdam), Faouzi Ghoulam (Algieria, Napoli).
Oni mają niewielkie szanse: Felipe Caicedo (Ekwador, Lazio Rzym), Antonio Valencia (Ekwador, Manchester United).
fot. AFP/East News
fot. AFP/East News
Silnie zbudowany napastnik, który potrafi strzelać gole w czołowych ligach i jest wyceniany na 10 mln euro, nie zagra rok po roku w Rosji. Kamerun będzie musiał zadowolić się tylko występem na Pucharze Konfederacji, bo na trzeci Mundial z rzędu nie ma już szans. W afrykańskiej grupie B bezkonkurencyjna okazała się Nigeria. Aboubakar tylko dwa razy w eliminacjach trafił do siatki. Czy poprawi wynik w meczach z Algierią i Zambią?
fot. East News
fot. East News
1 / 12
Komentarze (0)
>