menu

Medyk Konin walczył, ale Lyon to inna półka

4 października 2017, 18:24 | Radosław Patroniak, Krzysztof Maciejewski

Cudu w Konie nie było. W pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Mistrzyń piłkarki Medyka Konin przegrały w środę u siebie z Olympique Lyon 0:5 (0:3).

Anna Gawrońska (w czarnym stroju) i jej koleżanki z Medyka nie będą miło wspominać kolejnej konfrontacji ze zdobywcą Pucharu Europy
Anna Gawrońska (w czarnym stroju) i jej koleżanki z Medyka nie będą miło wspominać kolejnej konfrontacji ze zdobywcą Pucharu Europy
fot. Fot. Archiwum Medyka Konin

Od początku przewaga drużyny z Francji była bardzo wyraźna i było jasne, że gole dla rywalek mistrzyń Polski są tylko kwestią czasu.

Koninianki broniły się ambitnie i szczęśliwie do 11. minuty. Wówczas, po krótkim rozegraniu piłki z rzutu rożnego i dośrodkowaniu z lewej strony reprezentantki Niemiec Dzsenifer Marozsan, strzałem głową piłkę do siatki Medyka skierowała Norweżka Ada Hegerberg, ta sama, która w dwumeczu obu drużyn przed dwoma laty, z dziewięciu bramek straconych wówczas przez mistrzynie Polski – zdobyła cztery.

Norweżka była najgroźniejszą z piłkarek Olympique Lyon,w 25. minucie po jej strzale piłka trafiła w słupek. Hegerberg „poprawiła się” cztery minuty później, kiedy podwyższyła rezultat, ponownie strzałem głową po rogu. Kornery okazały się zresztą bardzo skuteczną „bronią” najlepszej klubowej drużyny świata.

Już chwilę później po następnym rzucie rożnym wykonywanym z lewej strony było 0:3, a na listę strzelców, znowu po uderzeniu głową, wpisała się wysoka Wendie Renard.

Następne bramki padły po przerwie. W 67. minucie składną, szybką akcję swojego zespołu wykończyła Hegerberg, kompletując tym samym nieklasycznego hat tricka.

Wynik ustaliła Eugenie Le Sommer, po kolejnej szybkiej, składnej akcji. Podopieczne trenera Romana Jaszczaka, kiedy tylko nadarzała się okazja próbowały kontratakować, ale bramce Sarah Bouhaddi poważniej nie zdołały zagrozić. Jedyny celny strzał oddała w 56 minucie Paulina Dudek, która lobem próbowała zaskoczyć bramkarkę rywalek.

W 61.minucie groźnej kontuzji nabawiła się niestety Lynch Casidee, która prawdopodobnie złamała lewą nogę. Potrzebna była karetka pogotowia, przerwa w grze trwała kilka minut. Na podkreślenie zasługuje postawa sztabu medycznego Olympique Lyon, który też pomagał cierpiącej zawodniczce zespołu mistrzyń Polski.

Rewanż zostanie rozegrany 11 października o godzinie 18.30 w Lyonie. Losy awansu do 1/8 finału LM są oczywiście rozstrzygnięte liczymy jednak na ambitną postawę mistrzyń Polski.

LM: Medyk Konin – Olympique Lyon 0:5 (0:3)
Bramki: 0:1 Ada Hegerberg (11), Hegerberg (29), 0:3 Wendie Rebard (31), 0:4 Hegerberg (67), 0:5 Eugenie Le Sommer (83).
Medyk : Dolan – Lynch Casidee (61. Sikora), Sałata, Sławczewa, Ficzay, Chudzik – Kaletka, BalcerzakI, Dudek – Kostowa, Gawrońska (74. Szuppo).
Lyon: Bouhaddi – Bronze (74. Petit), Renard (50. M’Bock Bathy), Buchanan, Majri – Marozsan (75. Cascarino), van de Sanden, Kumagai , Abily, Le Sommer– Hegerberg.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? r.patroniak@glos.com