Testy w Olimpii Zambrów i ŁKS Łomża

- Widać było po obydwu zespołach, że mają "dużo ołowiu" w nogach - ocenił spotkanie trener Olimpii Piotr Rzepka. - Było dużo niecelnych podań, brakowało płynności i momentami byliśmy w opałach. Ale to był nasz trzeci sparing w tym tygodniu i to na pewno miało wpływ na postawę zespołu.

A ten przez 60 min. był momentami w sporych opałach. Grający bardzo agresywnie ŁKS nie pozwalał zambrowianom na zbyt wiele. I przy odrobinie szczęścia łomżanie powinni prowadzić. Dwóch znakomitych okazji nie wykorzystał młodziutki Michał Tarnowski. W 35 min. piłka nawet zatrzepotała w bramce Olimpii, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Na początku drugiej odsłony ładną indywidualną akcję popisał się testowany obecnie Kenny Right, który ograł trzech rywali i wyłożył piłkę innemu przymierzanemu do ŁKS-u piłkarzowi - Rafałowi Grabowskiemu z Hetmana Tykocin. Jego strzał z linii bramkowej wybił jednak jeden z obrońców Olimpii. Swoich szans szukał także jeszcze napastnik Bartosz Kaszubowski, który również od kilku dni przebywa w Łomży. Natomiast cały mecz w linii obrony zagrał Krzysztof Dąbkowski.
- Ja cieszę się przede wszystkim z tego, że nasza praca na treningach przynosi efekt - podkreśla trener ŁKS-u Mateusz Miłoszewski. - W pierwszej połowie stworzyliśmy kilka dobrych akcji, co jak na mecz z drugoligowcem jest dużo. Dopiero w końcówce w tym naszym eksperymentalnym ustawieniu zawodnicy zaczęli się gubić i wykorzystała to Olimpia.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Gazeta Współczesna
Zambrowianie w meczu przeciw ŁKS-owi również sprawdzali nowych piłkarzy. Po odejściu do Wigier Suwałki Artura Bogusza na prawej obronie zagrał 22 -letni Michał Wrześniewski z Korony Kielce. W drugiej połowie na murawie pojawił się także 21-letni napastnik Karol Zieliński z Kotwicy Kołobrzeg.
- Cały czas przyglądamy się zawodnikom i wiemy, na jakim są poziomie - podkreśla Piotr Rzepka. - Ale nadal szukamy obrońcy po odejściu Artura. Mamy już bazę, która teraz chcemy wzmocnić. Bo w sporcie nie można stać w miejscu. Trzeba cały czas patrzeć do przodu - dodaje szkoleniowiec.
Olimpia kolejny sparing zagra w przyszłą sobotę z MKS Ełk. Natomiast ŁKS w środę zmierzy się z Pogonią Siedlce.

Olimpia Zambrów - ŁKS Łomża 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Piasecki 80
Olimpia: Kapica (46. Fabiański) - Wrześniewski, Kuczałek, Kołodziejski, Włodarczyk, Buzun (60. M. Jastrzębski), Michałowski (25. Grzybowski), Osoliński, Brzeski (40 Szerszeń), Wójcik (46 Zieliński), Piasecki.
ŁKS: I połowa: Wienczatek - Dąbkowski, Melao, Wasiulewski, Kamienowski - Maćkowski, Baranowski, Rydzewski, Gałązka - Drażba, Tarnowski. II połowa: Lipiec - Dąbkowski, Melao, Wasiulewski, Kamienowski - Grabowski, Kacprzyk, Brzozowski, Right - Sadowski, Kaszubowski.