Strzelec 10 goli nie trenuje. Do Radomia raczej nie trafi
Czwartek był niezwykle wyczerpującym dniem dla piłkarzy drugoligowego Widzewa Łódź.
fot. Fot. Krzysztof Szymczak
Najpierw drużyna miała badania lekarskie, a potem trener Zbigniew Smółka podzielił zespół na dwie grupy i miały one na sztucznym boisku Łodzianki, testy sprawnościowe. W zajeciach, tak jak i w środę, nie brał udziału Mateusz Michalski. Wiele wskazuje, że najskuteczniejszy zawodnik Widzewa minionego sezonu(10 goli), kończy swoją przygodę z łódzkim klubem. W nowym sezonie raczej nie będzie grał w Radomiaku. To dlatego, że beniaminek I ligi pozyskał z ekstraklasowej korony 29-letniego napastnika Macieja Górskiego. Miniony sezon nie był dla niego zbyt udany, bo strzelił w ekstraklasie zaledwie dwa gole. Wystąpił zaś w 15 meczach. Może więc GKSKatowice, bo spadkowicz z I ligi wykazywał zainteresowanie Mateuszem Michalskim? W grę wchodzi też Zagłębie Sosnowiec. Tam trenerem jest Radosław Mroczkowski, były szkoleniowiec Widzewa. Obecnie, praktycznie każdego dnia, można się spodziewać nowych piłkarzy na treningach łódzkiego drugoligowca. Zresztą trener Zbigniew Smółka przyznał, że klub prowadzi rozmowy z kandydatami do gry w zespole z Piłsudskiego 138. Kilku piłkarzy szkoleniowiec nawet zaakceptował, ale rozmowy w sprawie ich przejścia do Widzewa nie dobrnęły jeszcze do końca.
Do 21 czerwca widzewaiacy trenować będą w Łodzi. Dzien później wyjeżdżają na tygodniowy obóz do Opalenicy. Tam, już pierwszego dnia czeka ich mecz sparingowy z poznańskim Lechem. ą