Ostatni sparing Olimpii Zambrów na remis
Drugoligowa Olimpia Zambrów w próbie generalnej przed startem rundy wiosennej bezbramkowo zremisowała z pierwszoligowym Stomilem Olsztyn.
fot.
Z jednej strony jestem zadowolony ze wszystkich spotkań kontrolnych, bo mierzyliśmy się z bardzo wymagającymi rywalami i potrafiliśmy nawiązać z nimi równorzędną walkę. Z drugiej martwią jednak kontuzje ważnych piłkarzy. Po meczu w Olsztynie na urazy narzekają Michał Kuczałek i Jakub Bach – informuje trener Olimpii Piotr Rzepka.
Zambrowianie w najbliższą sobotę zainaugurują ligową wiosnę spotkaniem na własnym boisku z Legionovią Legionowo. Opiekun biało-niebieskich obawia się trochę o aktualny stan boisk, bowiem pogoda wciąż jest niestabilna.
– Zdajemy sobie sprawę, że pierwsze spotkania o stawkę po zimie są bardzo trudne. Już odczuliśmy to podczas gier sparingowych, bo z tego powodu kilku zawodników doznało kontuzji. Dysponujemy dość ograniczonym polem manewru więc mam nadzieję, że te urazy będą nas omijały – dodaje.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Gazeta Współczesna
Jak na razie szkoleniowiec Olimpii nie chce wskazywać największych wygranych okresu przygotowawczego, bowiem jego zdaniem dopiero runda wiosenna zweryfikuje możliwości drużyny.
– Jesienią wnieśliśmy trochę powiewu świeżości do tej drugiej ligi. Dysponując bardzo młodą kadrą, potrafiliśmy utrzeć nosa nie jednemu faworytowi. Z tego powodu wzrosło zainteresowanie innych klubów naszymi piłkarzami i w konsekwencji kilku z nich musiało zimą opuścić Zambrów. Liczymy na podobny przebieg ligowej wiosny. Mamy zdolnych, głodnych sukcesów zawodników. Przed nami jednak bardzo trudna runda – kończy Rzepka.
Stomil Olsztyn - Olimpia Zambrów 0:0
Olimpia: Fabiański (46. Kapica) - Grzybowski (46. Byszewski), Cyfert, Kołodziejski, Włodarczyk (46. Kotus), Zieliński (60. Jastrzębski), Kuczałek (65. Grzybowski - zmiana powrotna), Osoliński, Szerszeń, Przybylski, Piasecki.