Piłkarskie Orły 2023. João Criciúma został najlepszym strzelcem maja na Warmii i Mazurach. Brazylijczyk zadomowił się w Elblągu
João Augusto Fortunato Mariano, czyli po prostu João Criciúma, to środkowy napastnik rodem z Brazylii. Do Polski trafił w 2017 roku i grał na poziomie I oraz II ligi. Obecnie zakotwiczył w Elblągu, gdzie gra w III-ligowej Concordii. Jego bramki pomogły zespołowi utrzymać poziom sportowy. A w maju wygrał zestawienie "Piłkarskich Orłów" na Warmii i Mazurach.
Bramkostrzelny napastnik Concordii Elbląg João Criciúma
- Do Polski trafiłem ze względu na Hernaniego (były obrońca Górnika Zabrze, Korony Kielce czy Pogoni Szczecin - przyp.). Zaprosił mnie, bo znałem wcześniej jego przyjaciół. Trafiłem na testy do Bielawianki Bielawa (niedaleko Wałbrzycha, na południu kraju - przyp.). Tam zaczynałem, ale przeniosłem się do III-ligowego Huraganu Morąg, gdzie występowałem przez dwa sezony. Dobrze mi szło, strzelałem dużo bramek i przeniosłem się do I-ligowej Olimpii Grudziądz. To były miłe momenty - wspomina João Augusto Fortunato Mariano.
Brazylijski napastnik po krótkim epizodzie we wspomnianej Bielawiance zaaklimatyzował się w północno-wschodniej części Polski. Grał od Grudziądza i Starogardu Gdańskiego aż po Suwałki. 30-letni obecnie piłkarz jest teraz w Concordii Elbląg.
- Taki jest futbol. Czasami w jednym klubie gra się przez jeden sezon, a potem przychodzi zmiana. Od początku swojego pobytu w Polsce poczułem, że ludzie są tutaj serdeczni. Momentami jest bardzo trudno, ponieważ jestem daleko od swojej rodziny. Na szczęście spotykam na swojej drodze Brazylijczyków. Mam wielu przyjaciół-rodaków, którzy występują w innych klubach, także na szczeblu centralnym w II i I lidze - mówi nam João Criciúma.
- Gra w III lidze, a w I lub II to duża zmiana. W Grudziądzu miałem do czynienia z profesjonalnym futbolem. W Concordii też czuję się dobrze, ale to jednak nie ten sam poziom. W sezonie 2019/2020 grałem w Olimpii, gdzie zdobyłem 11 bramek i miałem 7 asyst, ale na trzy kolejki przed końcem rozgrywek doznałem ciężkiej kontuzji kolana. Miałem już perspektywę gry w Bruk-Becie Termalice, który wówczas był w ekstraklasie. Zamiast tego czekała mnie operacja i długi powrót do pełnej sprawności. Teraz czuję się już dobrze - dodaje Brazylijczyk.
João Criciúma jest liderem Concordii, która w III lidze opiera się na młodych zawodnikach. W maju 2023 roku jego trafienia walnie przyczyniły się do tego, że elbląski klub utrzymał się w tej klasie rozgrywkowej. A przez moment było groźnie. Concordia zakończyła sezon 2022/2023 w grupie I tuż nad strefą spadkową.
- W Concordii jestem już drugi raz, bo miałem przerwę na grę w III-ligowym KP Starogard Gdański. Tam grałem na różnych pozycjach, niekoniecznie na swoich. Rozmawiałem z moim przyjacielem Danielem Pelcem, synem prezesa Concordii, który namawiał mnie na przejście do Elbląga. Za pierwszym razem pomogłem awansować z IV do III ligi. Za drugim razem też dałem się namówić na ofertę klubu, któremu pomogłem uniknąć spadku. Zobaczymy, jak się ułoży sezon 2023/2024. Rozpoczynamy sparingi, testy młodych zawodników. Zakładam, że początek rozgrywek będzie dobry - opisuje obecną sytuację w swojej sportowej przygodzie Brazylijczyk.
Napastnik znalazł w Elblągu dziewczynę. Coraz lepiej radzi sobie z językiem polskim, nie tylko w rozumieniu, ale także w mowie. Komunikuje się też w języku angielskim, co jest z pewnością dużym ułatwieniem.
W rankingu "Piłkarskie Orły" João Criciúma okazał się najlepszy w maju 2023 roku na Warmii i Mazurach. Zdobył w tym czasie cztery bramki. Wyprzedził rywali z wyższych lig, jak chociażby II-ligowe Stomil Olsztyn oraz Olimpia Elbląg.