Okocimski - Stomil LIVE! Igrzyska śmierci
Okocimski Brzesko odlicza swoje ostatnie mecze przed niechybnym spadkiem z pierwszej ligi. "Piwosze" potrzebują cudu, żeby utrzymać się na zapleczu ekstraklasy. W środę tylko od nich będzie zależało, czy pociągną za sobą zawodzący zespół Stomilu Olsztyn.
fot. Ewelina Żak
Po zeszłotygodniowej porażce z Termalicą Bruk-Bet szanse Okocimskiego na utrzymanie stopniały praktycznie do zera. "Piwoszy" ratują tylko kalkulacje - żeby zachować pierwszoligowy byt, Okocimski musiałby wygrać najbliższe trzy mecze, zremisować czwarty i liczyć, że cała plejada rywali o utrzymanie - Puszcza, Energetyk, GKS Tychy i Stomil - jak jeden mąż do samego końca będą tracić punkty. W obecnej sytuacji dziewięć punktów straty Okocimskiego do bezpiecznego miejsca w tabeli to już w zasadzie przepaść i otchłań. Przed spotkaniem ze "Słonikami" pisaliśmy, że w Brzesku wszyscy pogodzili się już z degradacją. Działacze i kibice Okocimskiego obawiają się jednak, że dojdzie do powtórki scenariusza sprzed kilkunastu lat, gdy pustki w kasie pociągnęły "Piwoszy" aż do czwartej ligi. – Wszystko rozstrzygnie się na początku czerwca. Jesteśmy umówieni na spotkania z potencjalnymi sponsorami i dowiemy się, na co możemy liczyć – powiedział "Gazecie Krakowskiej" Roman Pawełek, prezes małopolskiego pierwszoligowca. Domknięcie budżetu na przyszłoroczny sezon w drugiej lidze może być nie lada wyzwaniem, bo od wspierania klubu wymiguje się miasto Brzesko oraz właściciel browaru Okocim. Dotychczasowy dobrodziej klubu z Okocimia, firma Can-Pack, też nie kwapi się do przedłużenia wygasającej w czerwcu umowy sponsorskiej.
Trudno się dziwić sponsorowi tytularnemu Okocimskiego - sprowadzona zimą kosztowna armia zaciężna w osobach między innymi Jakuba Grzegorzewskiego, Łukasza Tymińskiego i Kacpra Tatary wydatnie przyłożyła się do tego, że w środę podopieczni Roberta Orłowskiego mogą rozegrać ostatnie spotkanie przed oficjalną degradacją. Za słabą formę najbardziej oberwało się temu pierwszemu - były napastnik Odry Wodzisław i Miedzi Legnica już nie założy koszulki "Piwoszy". Powód? To, co widzieli wszyscy - fatalna gra i zero bramek w rundzie wiosennej, oraz to, co widział sztab szkoleniowy i zarząd: lekceważenie treningów. Szkoleniowiec Okocimskiego wypróbował już chyba wszystkie opcje, jeśli chodzi o pozycję napastnika - konto bramkowe Kacpra Tatary, Patryka Stefańskiego i Dariusza Sosnowskiego pozostaje puste.
Na Okocimskim krzyżyka nie postawiła jeszcze tylko matematyka - przybicie gwoździa do trumny może przypaść w udziale temu, który jesienią do spółki z Wojciechem Wojcieszyńskim był najskuteczniejszym strzelcem "Piwoszy". Piotr Darmochwał zostawił w Małopolsce swoją narzeczoną i sporo wspomnień, ale w przerwie zimowej wyniósł się do Olsztyna. – Na moje odejście wpłynęła chęć zmiany otoczenia, jednak nie da się ukryć, że miały na to wpływ problemy finansowo-organizacyjne Okocimskiego – powiedział skrzydłowy Stomilu oficjalnej stronie klubu z Brzeska. W środę nie będzie miejsca na sentymenty - Stomil co prawda zremisował u siebie z Sandecją, lecz niewiele brakuje, żeby na finiszu ligi podzielił los byłego klubu Darmochwała, Dawida Kucharskiego i Dawida Mieczkowskiego. Z całej trójki z wspólną przeszłością w Brzesku tylko ten pierwszy regularnie pojawia się w wyjściowej jedenastce zespół Adama Łopatki i musi zadbać, żeby w "derbach" dołu tabeli (za Stomilem jest tam bowiem tylko ich środowy rywal) nie skomplikować sobie drogi do utrzymania.
W dzisiejszym meczu gościom nie pomogą kontuzjowani Rafał Remisz i młodzieżowiec Karol Żwir. W Niecieczy czwartą żółtą kartkę zobaczył David Kwiek, w związku z czym sztab Okocimskiego nie będzie mógł z niego skorzystać. W październikowym spotkaniu obu zespołów Stomil wygrał z Okocimskim 2:0 (2:0) po trafieniach Pawła Głowackiego i Dominika Kuna.
Środowa batalia o utrzymanie rozpocznie się o godzinie 17:00 – relację NA ŻYWO ze stadionu w Brzesku będzie można śledzić w portalu Ekstraklasa.net pod TYM adresem.
Przewidywane składy:
Okocimski: Mateusz Kuchta - Konrad Wieczorek, Radosław Jacek, Arkadiusz Ryś, Bartosz Sobotka - Patryk Stefański, Daniel Brud, Bruno Żołądź, Konrad Cebula, Jakub Kapsa - Kacper Tatara
Stomil: Piotr Skiba - Janusz Bucholc, Arkadiusz Czarnecki, Dawid Szymonowicz, Marcin Warcholak - Grzegorz Lech, Michał Trzeciakiewicz, Paweł Głowacki, Piotr Darmochwał, Łukasz Jegliński - Paweł Łukasik
Sędzia: Paweł Malec (Łódź)