Ojrzyński po meczu z Jagiellonią: Kolejny raz wygraliśmy po heroicznym boju
- Może nie zagraliśmy wielkiego spotkania, ale zdobyliśmy bramkę pod koniec meczu i udało nam się wygrać. Dziś chcieliśmy wydrzeć trzy punktów i najważniejsze, że ten cel wykonaliśmy - mówił na konferencji prasowej po wygranym meczu z Jagiellonią Białystok trener Podbeskidzia Bielsko-Biała, Leszek Ojrzyński.
Leszek Ojrzyński: Kilka dni temu mówiłem, że po heroicznym boju wygraliśmy w Pucharze Polski 1:0. Teraz mogę tylko powtórzyć te słowa i przenieść je na mecz z Jagiellonią. Może nie zagraliśmy wielkiego spotkania, ale zdobyliśmy bramkę pod koniec meczu i udało nam się wygrać. Dziś chcieliśmy wydrzeć trzy punktów i najważniejsze, że ten cel wykonaliśmy. Teraz mamy trochę więcej czasu na regenerację i pracę na treningach. Cieszymy się, że w przyjemniej atmosferze będziemy mogli przygotowywać się do kolejnych spotkań.
O meczu bez straty gola: Jeżeli coś się zdarza dwa razy, to nie można mówić o serii. Tak się ułożyło, że graliśmy z drużynami, które grają jednym napastnikiem, dlatego zdecydowaliśmy się na grę czwórką obrońców. Mamy trzy ustawienia, z których korzystamy, zawodnicy są do tego przyzwyczajeni. Cieszymy się, że zagraliśmy na zero z tyłu. To wielka rzecz, bo wcześniej w tym sezonie udało nam się to tylko raz (dwa razy – przyp. red.).
O ustawieniu z dwoma napastnikami: Zagraliśmy ofensywnie, bo ostatnio dwa razy z rzędu nie wygraliśmy u siebie i nie mieliśmy nic do stracenia. Jeżeli zaskoczyliśmy tym Jagiellonię, to wypada mi się tylko cieszyć.